Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHONER, okna, drzwi, bramy, rolety, plisy, moskitiery, żaluzje, roletki dzień-noc - Gorlice, ul. Biecka 72A
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

W niedzielę startuje Kino-Cafe "Iluzjon"

Podziel się
Oceń

W niedzielę 28 sierpnia przy ulicy Słowackiego 23 nastąpi oficjalne otwarcie Kino-Cafe "Iluzjon". Poprowadzi je Jerzy Guzik. W związku z tym, przeprowadziliśmy rozmowę z pomysłodawcą nowego kina w Gorlicach. 

HG: Panie Jerzy. Jadąc na spotkanie przypomniałam sobie, że dokładnie 2 lata temu, o tej samej porze, w sierpniu 2014 roku prowadzone przez Pana Kino-Teatr "Wiarus" emitowało serię polskich filmow w ramach "I Pogórzańskiego Festiwalu Filmowego". To był bardzo dobry pomysł. Z resztą nie brakowało Panu innych inicjatyw. Dlaczego więc nie wyszło z Kino-Teatrem "Wiarus"?

JG: To bardzo dobre pytanie, które muszę przyznać wiele osób często mi zadawało i nadal zadaje.

HG: Mieszkańcy żałują, że kino w Gorlicach przestało działać, ale z drugiej strony gdy funkcjonowało, nie każdy korzystał z jego oferty. Dużą popularnością cieszyły się poranki dla dzieci, czy też horrory. Szkoda jednak, że wspomniany festwial filmowy nie spotkał się z większym zainteresowaniem. Jakie właściwie mieli gorliczanie oczekiwania związane z działalnością kina? Co według Pana było przyczyną zamknięcia tamtej placówki?

JG: Moim zdaniem nie chodzi o ludzi, tylko o pewne decyzje, które zostały w taki, a nie inny sposób podjęte. Przyznam się, że kilka razy zamierzałem zrezygnowac z działalności w Kino-Teatrze "Wiarus", ponieważ koszty utrzymania obiektu są strasznie wysokie. Nie ukrywam również, że się zadłużyłem w Urzędzie Miasta. Moje zadłużenie zostało jednak rozłożone na raty, a ja je systematycznie spłacam. Chciałem coś dla miasta zrobić, mam potwierdzenie moich przedsięwzięć i możliwe, że kiedyś dokonam tzw. audytu mojej 3 letniej działalności. Nie należę do osób majętnych, a utrzymanie wszystkiego wymagało nakładu pieniędzy. Gdybym miał ich więcej, dokonałbym delikatnego odświeżenia tego lokalu.

HG: Ludzie, którzy Pana dobrze znają, potwierdzają Pana upór i dążenie do celu, pomimo przeciwności losu.

JG: Tak, niektórzy twierdzą, że jestem człowiekiem szalonym, osobą kontrowersyjną. Nie da się ukryć. Są osoby, które mnie lubią, ale też i takie, które nie darzą mnie sympatią. Jestem osobą, która musi coś robić. Mam jednak poczucie, że moja działalność komuś szkodziła. Niezrozumiały był dla mnie fakt, że po 3 latach dzierżawy,  pojawiła się u mnie komisja z Urzędu Miasta, która już z góry przyszła z założeniami, że w Kino- Teatrze "Wiarus" źle się dzieje. Może komuś podpadnę, ale pewni członkowie komisji przyszli do mnie z nastawieniem negatywnym. Kwestionowano np wyposażenie kina, pytając między innymi, czy posiadam atest na wskazany palcem kontakt, czy wersalkę.

HG: Ile czasu minęło, odkąd nie jest Pan już zaangażowany w prace Kino-Teatru "Wiarus"?

JG: Opuściłem lokal w kwietniu 2016 roku. Wcześniej otrzymałem urzędowe pismo z komunikatem o konieczności opuszczeniu tego lokalu. Jak sie okazało, mieliśmy na to czas jednego dnia od otrzymania listu. Było to fizycznie niemożliwe, gdyż całe wyposażenie kina, czyli szafki, krzesła, stoły, projektor, nagłośnienie, są moją własnością. Na szczęście wiceburmistrz Bałajewicz obiecał dać mi 2 tygodnie czasu. Gdy zostałem zaproszony na spotkanie w Urzędzie Miasta, usłyszałem, że nie zostanie mi przełużona umowa dzierżawy tego lokalu. Przyjąłem to do wiadomości, gdyż wcześniej sam już zdecydowałem się, że kończę swoją pracę w Kino-Teatrze "Wiarus". Nie było klimatu do dalszej współpracy.

HG: Koniec działalności Pana w Kino-Teatrze "Wiarus", wcale nie spowodował, że zrezygnował Pan ze swoich marzeń?

JG: Jestem człowiekiem, który nie potrafi siedzieć bezczynnie i jak już wspomniałem wcześniej, muszę coś robić. Mam wsparcie mojej wyrozumiałej żony, która mimo że jest realistką, to stoi przy mnie. Stwierdziła, że skoro kino to moja pasja, to powinnienem dalej się temu poświęcać, mimo że czasem odbywa się to kosztem rodziny. Mam sprzęt, który należy zagospodarować. Podjąłem więc decyzję, że będę szukać nowego lokalu, w którym mógłybm stworzyć małe, kameralne kino studyjne. Przyznam, że ciężko jest zapełnić obiekt z 300 miejscami w Kino-Teatrze "Wiarus". Jednocześnie więc chylę czoła drogim Mamom, Rodzicom i Dzieciom oczywiście, gdyż niedzielne poranki cieszyły się ogromnym powodzeniem, czasami trzeba było nawet robić dostawki. Przykrym z kolei przykładem był festiwal polskich filmów, na który przybywała każdego dnia tylko garstka ludzi.

HG: Szkoda, bo cena była bardzo przystępna. Sama miałam przyjemność brać udział w kilku seansach klasyki polskiej kinematografii. Wróćmy jednak do Pana nowego pomysłu na kino, w nowym lokalu. Dlaczego właśnie tutaj, na ulicy Słowackiego?

JG: Przez przypadek znalazłem ten obiekt, dawnej firmy "Zodiak" produkującej odzież dziecięcą. Willa ta jest własnością pani doktor Lesickiej, której nota bene, bardzo spodobał sie pomysł stworzenia w tym miejscu kina studyjnego, z małą kawiarenką. W tym kinie chciałbym robić to, co robiłem dotychczas.

HG: Jaki będzie repertuar filmowy? Czy są nowe pomysły na prowadzenie kina?

JG: Pozostaną poranki dla dzieci, ale będą też filmy dla ogółu. Różnica, to tylko 30 miejsc na widowni, ale myślę, że jeśli ktoś chce naprawdę spędzić tu miłe chwile, to nas odwiedzi.

HG: Proszę opisać, jak będzie funkcjonował ten nowy lokal?

JG: Pani Lesicka na bardzo przystępnych warunkach wydzierżawiła mi całą willę. W jednym pomieszczeniu zrobiłem salę kinową, mam pomieszczenia socjalne, kuchnię, są także dwie sale kameralne: sala myśliwska i druga, sala czekoladowa. Tam będzie możliwość posiedzieć sobie przy kawie (24 miejsca) i oglądać na żywo na dużym ekranie ważne wydarzenia, czy też relacje sportowe.

HG: Porozmawiajmy teraz o samych projekcjach w Kino-Cafe "Iluzjon".

JG: Na pewno nie ma tego klimatu i tych parametrów, jakimi dysponował "Wiarus". To była olbrzymia sala na 300 miejsc, bardzo akustyczna. Tutaj mamy ekran mniejszy, 3x3 m. W przypadku filmu panoramicznego, będzie to 3x1,5 metra. Biorąc pod uwagę wielkość sali, ilość miejsc jest adektwana. Filmy będą wyświetlane w jakości 2D, a wkrótce 3D.


HG: 28 sierpnia to pierwszy dzień działalności Kino-Cafe "Iluzjon". Na co zaprosi Pan gorliczan?

JG: Było kilka terminów oddania lokalu, ten jest ostateczny. Zaczynamy tradycjnie od poranku filmowego. Zapraszam o 11.30 dzieci i rodziców na film "Złoty koń". Natomiast o godzinie 15.00 wyświetlimy ostatnią, najnowszą część "Gwiezdnych wojen"- "Przebudzenie mocy" (miała byc wyemitowana jeszcze w "Wiarusie"). Na koniec liczę, że młodzież przybędzie na swój ulubiony gatunek, czyli horror- będzie to "Las samobójców". Mam także gotowy repertuar na następny tydzień, już po wakacjach: w czwartek 1 września, horror "Zemsta'. Na piątek planuję bardzo dobry, psychologiczny film Andrzeja Żuławskiego. Tak więc koneserów dobrego filmu, w szczególności filmów Żuławskiego zapraszam na "Kosmos". Mamy także znakomitą komedię niemiecką "Pani szuka Pana" oraz arcyciekawy film o tematyce społecznej pt."Studentki". Film opowiada o tytułowych studentkach, które ciałem zarabiają na swoje utrzymanie.

HG: Podsumowując, odbiorcami repertuaru Kina-Cafe "Iluzjon' będą na pewno dzieci (poranki), młodzież (horrory) a wszystkich zachęcić mogą filmy obyczajowe, komedie itp.

JG: Zgadza się. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Dodam, że bardzo miłe jest to, iż ludzie szczególnie, z tych okolic, zatrzymują mnie lub wchodzą do nas i pytają, kiedy nastąpi otwarcie. Cieszą się, że coś się dzieje. Dzisiaj (25.08)  gościłem przewodniczącego tutejszej Rady Osiedla.

HG: Rozumiem, że Rada Osiedla wspiera Pana inicjatywę?

JG: Tak. Uzgodniliśmy, że nie będzie to tylko kino, czy kawiarnia, ale chciałbym stworzyć tu taką niepisaną dzielnicową placówkę kultury. Wpadliśmy między innymi na pomysł organizacji turnieju gier komputerowych, żeby młodzież bardziej zaangażować. Poza tym planujemy różnego rodzaju spotkania, małe recitale, małe koncerty, bo mamy przecież podwyższenie sceniczne. Możliwe, że dzięki takiemu kameralnego klimatowi powstanie coś na kształt klubu dzielnicowego, który będzie niósł dobre przesłanie dla mieszkańców, dla dzieci i młodzieży z tego terenu. Miejsce to jest szczególnie atrakcyjne z powodu bliskości parku. Nie zdąże w tym roku, ale w przyszłym, jeśli wszystko się dobrze ułoży, to planuję stworzyć kino letnie w plenerze.

HG: Proszę nie zdradzać więcej szczegółów, niech będzie jakaś niespodzianka. Dziękuję za rozmowę i cóż, powodzenia. Życzę dużego zainteresowania "Iluzjonem" i jeszcze więcej ludzkiej życzliwości.

JG: Dziękuję pięknie. Dodam na koniec, że ze wzgledu na ograniczoną ilość miejsc, godzinę przed każdym seansem będzie przedsprzedaż biletów. Zapraszam gorliczan serdecznie i pozdrawiam.

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
Monia 06.09.2016 18:53
Gratuluję pomysłu- co za wspaniała inicjatywa! Oby więcej takich w Gorlicach. Z pewnością wybiorę się w tym tygodniu, ale nie mogę znaleźć w internecie oferty filmowej na najbliższe dni. Strona internetowa kina lub na facebooku byłaby mile widziana :) Pozdrawiam

ula 02.09.2016 14:00
A czy są tacy, którzy za oglądanie horrorów chcą płacić 10 zł? Mało to horrorów mają w życiu i to za darmo?

szczera 02.09.2016 12:50
W Gorlicach by mieć klientów to opłaca się mieć prywatną opiekę społeczną.

Leszek 01.09.2016 16:12
Gorlice upadli na dobre.

HMMMM 01.09.2016 06:45
FORMUJE WUJEK GOOGLE TO WLASCICIELEM JEST ALICJA GUZIK TAK ZE ZA WSZYSTKIE NIEPRAWIDLOWOSCI ODPOWIADA WLASCICIEL ....A ZAZDROSC TO OKROPNOSC..MOZE KTOS MA KASE I OTWORZY KINO Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA...DO DZIELA NARZEKACZE

Biznesmen. 31.08.2016 12:06
Rozebranie tych starych budynków jest najtańszą inwestycją w Gorlicach.

Aleksandr 31.08.2016 11:02
Kino wiarus powinno zostać wynajte na rózne masowe zebrania.

Krakus 31.08.2016 11:00
Szkoda grosza na inwestycję w Gorlicach.

do Widz 30.08.2016 17:39
Policjant narodu dbający o społeczne dobro ... a w zasadzie upierdliwiec Oby mniej takich zawistnych ludzików

Biznesmen 30.08.2016 11:46
W Gorlicach żaden biznes nie wypali !

Widz 30.08.2016 09:18
Po wizycie w Kinie Cafe jestem w szoku, że ten twór pod nazwą "Kino Cafe" działa i żadna instytucja się tym nie zainteresowała. Kina są budynkami użyteczności publicznej i powinny być dostosowane do wymagań stawianym takim budynkom. Obiekt nie jest dostosowany dla potrzeb niepełnosprawnych. Brak dróg ewakuacyjnych zwłaszcza z pomieszczeń sanitarnych - zbyt wąskie schody. Brak jakiejkolwiek wentylacji (człowiek siedzi jak w saunie, nie mówiąc już o nieprzyjemnych zapachach). Z godnie z prawem na jedną osobę minimalna ilość świeżego powietrza to 30m3/h. To tylko kilka z nieprawidłowości jakie występują w obiekcie. Ponadto aby zrobić kino w kamienicy, należy uzyskać pozwolenie na budowę wiąże się to ze zmianą sposobu użytkowania obiektu. W tym przypadku śmiem wątpić, żeby miało to miejsce, gdyż żaden rzeczoznawca nie uzgodniłby takiego projektu. Mamy więc do czynienia z samowolą budowlaną, a to już powinno zainteresować Nadzór Budowlany.Ciekawe jak długo będzie działać to "kino" ? Do póki komuś coś się nie stanie? Oby nic takiego się nie stało.

Andrzej 28.08.2016 11:44
...Stefek ...W narodzie duch ORMO wiecznie żywy ! :)

ula 28.08.2016 10:06
Stefek ja myślę, że tu do Gorlic to dystrybutorzy są jeszcze w stanie sami dopłacić, żeby wyświetlić ich film, bo na Gorlice są wszyscy napaleni wszelakiego rodzaju "artyści".

KF 28.08.2016 09:30
Wszystko pięknie ale będzie kłopot z parkowaniem dla zmotoryzowanych...(((

Stefek 27.08.2016 16:57
Mi się działalność tego Pana nie podoba, a czemu? Wiem na jakich zasadach wypożycza się filmy do emisji od dystrybutora. Wiem ile to kosztuje. Nie stać go na to przy takich warunkach. Podczas filmów u tego Pana często w tle słychać było "Torrenty.pl" lub inne hasła, czyli film ściągnięty z neta. Potrzebne jest zezwolenie z ZAiKS. To co prowadzi Pan JG jest w większości nielegalne.

Pawel 27.08.2016 13:01
Pozdrawiam i trzymam kciuki

ula 27.08.2016 08:27
Jak ja stąd wyjadę to sie skończy organizacja wszelakich doznań kulturalno- społecznych. A kiedyś to zrobię, bo nie znoszę tego miasta i życie tutaj to dla mnie udręka. Nie będzie tu już sensacji w postaci pani Uli to i skończy się szukanie tutaj szczęścia.

Sabinka 27.08.2016 08:09
Czapki z głów przed panem Guzikem, człowiekiem z wizją, pasją i determinacją!

jaka 27.08.2016 06:44
Brawo Panie Jerzy. Trzymam kciuki

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaRozpocznij naukę w szkole Żak - szkoły policealne, kursy i szkolenia, licea dla dorosłych - Jasło, ul. Floriańska 17 - tel. 13 446 23 13
ReklamaBudżet Obywatelski MAŁOPOLSKA - złóż wniosek - 1-31 października 2024
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września 2024 - 6 października 2024 | Koncert Dżem, spektakl Usuń ze znajomych
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12