Zbliża się Czarny Poniedziałek

@Antek: jak zobaczę na takim marszu choć jeden transparent dotyczący zakazu pornografii, to wezmę udział. Natomiast największą słabością tego zamierzenia jest dla mnie jego kompletna mgławicowość, nieokreśloność, zasadnicza bezkształtność. Ktoś patrzący na to z boku posłucha, podrapie się za uchem i w końcu stwierdzi, że się babom nudzi to sfiksowały. Zero konkretu, zero rzeczowego postulatu, nawet sprecyzowanego żądania. Jakieś fobie klerykalne, jakieś upodobania do aborcji, jakieś postawy godnościowe a z lekka histeryczne - o co tu kaman? W sumie jedynym symbolem jakoś spajającym tę dziwaczną konstrukcję jest wielki, środkowy palec wystawiony w kierunku rządu, i chyba tylko o to w tym wszystkim chodzi, a nie o żadne prawa kobiet. Gdyby chodziło o nie, to te protesty odbywałyby się pod siedzibami korporacji czy centralnymi biurami Lidla albo Biedronki.

NIE dla pogardy i przemocy wobec kobiet! - ale wzamian przemoc wobec sumień lekarzy, których chce się zobowiązać do przeprowadzenia aborcji na życzenie w trudnych przypadkach. Ktoś tutaj pisał, że urodziło się chore dziecko i po jakimś czasie zmarło i rodzice patrzyli na jego cierpienie.A gdy komuś zachoruje śmiertelnie dziecko 3, 5, 6- letnie i też leczy się i cierpi to ci rodzice nie patrzą na cierpienie tego dziecka?Też patrzą i robią niemal wszystko, by je ocalić. A nie każde się wyleczy i też umiera.

Jestem ciekawa dlaczego te kobiety nie protestowały jak kilka lat temu podniesiono wiek emerytalny dla kobiet z 60 do 67 lat ????? Czy wtedy nie były łamane prawa kobiet ?????

Ponoć takie tłumy były ,że ciężko było przejść przez miasto :)Kobiety szanujcie się

Gratuluje frekwencji :) ha, ha!!!!

Powiem jeszcze tyle, że kobiety w żyyciu też potrafią okazywać pogardę i przemoc np psychiczną wobec innych kobiet. Więc kto przeciw komu i czemu tak naprawdę protestuje - przeciw innym kobietom, mężczyznom, rządom?A może to protest przeciwko stereotypom dotyczącym zarówno kobiet jak i mężczyzn, bo o obu płaciach krążą tego typu poglądy, że wszystkie kobiety są takie i takie, a wszyscy mężczyźni sa tacy i tacy. I wszyscy w to wierzą, a potem kierują sie tym w życiu.Każdy jest indywidualny.

Dlaczego teraz, dlaczego nie 2-3 lata temu ? ? A czy np. powstańców ktoś pytał dlaczego nie dwa lata wcześniej ? W pewnym momencie przychodzi taki moment, że kropla przelewa czarę goryczy i już dłużej nie da się siedzieć z założonymi rękami. Piszecie, że protest ma podtekst polityczny. Oczywiście, że ma, bo tzw. "dobra zmiana" jest dla wielu ludzi bardzo "niedobra". Proszę nie argumentować, że poprzednia władza TEŻ robiła to, czy tamto. To, że jednym coś uszło na sucho, bez protestów ulicznych, to nie znaczy, że następnym ma też ma ujść. To, że raz dałem się oszukać, to nie znaczy, że dam się oszukiwać w nieskończoność kolejnym rządowym pasibrzuchom. Był taki komiks na necie: -Kelner w mojej zupie jest mucha. - Za PO też się to zdarzało, proszę jeść dalej. Pora przerwać pewne błędne koło.

Głowa boli jak cały czas tylko o jednym. Tak sie wszyscy uczepili tej aborcji. Uważam ze obecne prawo jest dobre. Nikt ci nie każe usuwać ciąży-nawet w przypadku gdy dziecko jest chore. Ale jest taki wybór. Człowiek dostał rozum i myśle że umie z niego korzystać(w większości przypadków). nigdy nie zniosą całkiem aborcji. ona była i będzie. jeśli nie prawnie to będą podziemia. proste. W proteście bardziej chodzi o to by nikt za kobiety nie decydował. Nikt z nas chyba nie wie w jakiej sytuacji by sie zachował. Uważam że państwo nasze powinno zapewnic nam ,, godna i porządną opieke medyczną,, a nie dyskutować głupio. Popieram protest. Trzeba pokazać ze my też mamy głos. Ze ksiądz nie będzie nam pod spódnice zaglądał. że nie po poronieniu nie zostaniemy oskarżone o aborcje , a odwrotnie dostaniemy wsparcie i opieke psychologiczną. Ze dadza nam w koncu godnie żyć. że o naszym życiu nie bedzie decydował polityk -kawaler który nie zna realiów życia w polsce. pełne poparcie

Ja nie idę , popieprzone to . Antek piszesz że powinnyśmy tam być , a dla czego teraz? Dla czego nie dwa, trzy lata temu dla czego nie 6 kiedy rządziło po ? To nie chodzi o pogardę, czy przemoc wobec kobiet. Przecież to było zawsze. To chodzi o rząd i to wszyscy dobrze wiedzą. Więc nie pi.....e , że tak bardzo wam teraz zależy na kobietach i ich prawach. Gdzie byłyście wcześniej?

Antek, w pornograficznych filmach chyba dobrowolnie biorą udział kobiety i w różnych teledyskach i programach i same na tę pogardę się zgadzają. Więc w czym jest problem? Są takie, którym pogarda i przemoc pasuje. Może na pieniądzach otrzymanych za to im bardziej zależy. Tylko,że na tym cierpią kobiety, które tej pogardy nie chcą.

Ludzie ! W tym wszystkim nie chodzi o aborcję! Przeczytajcie ! Jeśli już to chodzi o to, żeby kobieta mogła sama wybierać, także że chce urodzić. Kobiety są istotami rozumnymi, potrafią wybierać dobrze. Ja mam w swoim otoczeniu bardzo wiele mądrych kobiet. Chyba każdy się zgodzi (mam nadzieję) z hasłem "NIE dla pogardy i przemocy wobec kobiet!" ? Piszecie poniżej o pornografii, o tym, że również generuje pogardę wobec kobiet. Słusznie ! W takim razie też powinniście wziąć udział w tym proteście.

Monika, gdyby twoja córka została zgwałcona to i tak by miała złamane życie czy by urodziła czy nie, bo sam ten gwałt to życie jej juz by złamał, bo to drastyczny czyn. Więc nie sądzę, że np zachęcając ją w tej sytuacji do aborcji, że uchroniłabyś ją przed złamaniem życia, bo to złamanie wraz z gwałtem się już stało. Popieram Magdę - trzeba zastanowić się nad przyczynami gwałtów i wpływem na to pornografii, a i nie tylko, bo w wielu choćby teledyskach czy programach kobiety traktowane są instrumentalnie a tym się karmią mężczyźni i uważają, że to słuszna droga, po za tym krąży wiele stereotypów o kobietach typu, że jak mówi nie, to wcale nie znaczy, że czegoś ona nie chce itd. I stąd się bierze mnóstwo problemów także w relacjach damsko-męskich z tych stereotypów.Choćby głoszony pogląd: Wszystkie kobiety uwielbiają zakupy. Ja np nie lubię tego szwendania się od sklepu do sklepu i czy to oznacza, że nie jestem kobietą? No chyba nie. A takich poglądów że wszystkie kobiety to czy tamto istnieje wiele.

Cześć Giedymin! Ty widzisz tam jakieś postulaty? Bo ja tylko zbiór mętnych frazesów, i to skromny, z których może wynikać wszystko. Nie pojmuję też o jakich złamanych prawach mowa? I kto dzieli społeczeństwo, skoro same protestujące w pierwszym zdaniu mówią o tym, że są podzielone? Każdy normalny jest przeciwko pogardzie dla kobiet, więc hajda protestujące pod ambasadę Arabii Saudyjskiej, Pakistanu i innych, w tych krajach chyba właśnie tłuką na śmierć jakąś kobietę za gwałt - popełniony na niej. Albo pod ambasadę Niemiec protestować przeciwko segregacji płciowej w pociągach "tylko dla kobiet" albo nakazom ubierania długich bluzek, bo inaczej kobieta sama będzie sobie winna jak ja zgwałcą. Ale takiego czarnego marszu nie zobaczymy...

Monika, piszesz o gwałcie - to może porozmawiamy o tych którzy gwałcą o pornografii. O tym jak dzieci maja dostęp do takich stron w Internecie. O wychowaniu chłopców którzy w tym wieku lub jako dorośli właśnie gwałcą bo są uzależnieni od pornografii i widząc jak są traktowane kobiety w takich filmach, sami chcą traktować tak kobiety. Bo może ktoś ich nie nauczył szacunku dla kobiety i jej ciała? Może od tego zacznijmy, a nie od głupiego myślenia że wszystkiemu są winni politycy i księża. Zacznijmy patrzeć na siebie i mądrze wychowywać nasze dzieci .

Brawo kobiety! Wszystkim krzyczącym o zabijaniu dzieci radzę przeczytać ze zrozumieniem postulaty wymienione w powyższym artykule.

Moim zdaniem niektórzy nie rozumieją o co chodzi i krytykują bo tylko to potrafią. Tu chodzi przede wszystkim o prawo do wyboru dla kobiety i mężczyzny którzy są rodzicami dziecka. To oni powinni decydować o tym czy mają siły i są w stanie patrzeć bardzo często na cierpienie dziecka oraz cierpienie matki która musi nosić w sobie dziecko chore które rośnie które kopie, a nie ma szans na normalne życie Czy ktoś jest w stanie wyobrazić sobie co ta kobieta czuje ? To nie politycy księża czy fundację nazywające się za życiem będę musiały dźwignąć psychicznie tą sytuację tylko ta kobieta i mężczyzna a często tylko kobieta. Polecam posłuchać wywiadu z ludźmi którym dr Chazan odmówił aborcji 2 lata temu. Ich dziecko urodziło się ze zdeformowaną twarzą i z dziura w głowie. Żyło 10 dni i cierpiało niemiłosiernie. Czy Ci ludzie byli szczęśliwi jak ich dziecko się urodziło?? Czy to dziecko było szczęśliwe?? czy nie można było to cierpienie skończyć wcześniej ?? Tak łatwo jest nam oceniać innych ludzi kiedy nie jesteśmy w takiej sytuacji. Tak łatwo nam wchodzić w czyjeś sumienia z butami. Prawo do wyboru i wolność to jest najważniejsze w tym proteście jeśli ktoś nie chce nie musi dokonywać aborcji.. Ja popieram te kobiety i jestem z wami jak będę miła tylko możliwość te je wesprę w poniedziałek.

Nie dla Sexu po ślubie.

Najbardziej rozumiem blokują przemówienia z ambony -

Brawo oczywiście popieram,

Kto jest organizatorem tego wydarzenia? Jakas organizacja, fundacja, stowarzyszenie czy osoba prywatna? Kto nadesłał artykul reklamowy do redakcji. Prosze o informacje.

Jola piszesz że masz śliczną córeczkę,ja też. Zastanów się co Byś zrobiła dla Niej jakby została zgwałcona. Ja zrobiłabym wszystko aby nie złamać jej życia. To jest sumienie każdego z nas, każdy niech podejmuje decyzje za siebie

w komentarzach dokładnie widać jak 500zł miesięcznie skutecznie blokuje rozum.

Rozumiem, że czarny protest w żałobie za zabitymi nienarodzonymi dziećmi? Bo inaczej to bez sensu.

W poniedziałek ubieram się w jasne kolory.

Popieram Ule! A te nawiedzone kobiety co mówią i piszą o tym że są podzielone przez polityków..., same się podzieliłyście . Jestem też kobietą , mam śliczną córeczkę i nie zamieniła bym tego za żadne skarby i wygodnictwo świata . Na pewno ja i moje koleżanki tam się nie pojawimy i nie będziemy się ubierać z tej okazji jak czarne pajęczyce.

Aborcje chorych dzieci i nie tylko chorych przeprowadzają w krajach bogatych. Tam chyba kobiety nie narzekają na braki materialne i niemożność utrzymania dziecka więc czemu to robią?

@Katarzyna: i o tak właśnie mówił Kaczyński w słynnym już wywiadzie, a najwięksi przyjaciele ludzkości roztoczyli wizję jakiegoś rzeźnika z Wołynia rozrywającego brzuchy skutym kajdanami kobietom...

Tak sobie myślę, że może i kobiety rodziłby chore dzieci gdyby Państwo bardziej je wspierało. Nie wiem czy nasi politycy wiedzą ile kosztuje utrzymanie chorego dziecka, rehabilitacja, lekarstwa, sprzęt medyczny. Mając chore dziecko kobiety są zmuszone do rezygnacji z pracy aby być 24/h z dzieckiem. I skąd mają wziąć w takiej sytuacji pieniądze na te wszystkie potrzebne rzeczy? Często kobiety zostają same a tatusiowie wyjeżdżają z tego nędznego kraju aby zarobić na utrzymanie dziecka i żony. A co do za rodzina skoro jest się tyle czasami tysięcy kilometrów od siebie i spotyka się dwa razy do roku. Chcecie żebyśmy rodziły każde dziecko? Zapewnijcie nam godne życie (nie mam na myśli luksusów) dając odpowiednie zasiłki. A co do dzieci z gwałtu, mężczyzna nigdy nie zrozumie co to znaczy być zgwałconym i do tego mieć niechciane dziecko z człowiekiem którego w 95 % się nie zna. Potrafilibyście drogie Panie pokochać takie dziecko? Bo ja chyba nie...

Pogarda i przemoc wobec kobiet = Kościół w polityce = polityka w edukacji => każdy polityk wypowiadający się o edukacji dopuszcza się pogardy i przemocy wobec kobiet. Hm...

Czarny poniedziałek to chyba powinien być marsz żałoby za wszystkimi dziećmi, które zginęły podczas aborcji. I zamiast krzyczeć o prawach kobiet może należy krzyczeć o tym, gdzie jest odpowiedzialność mężczyzn za poczęte życie, żeby nie porzucali kobiet, żeby poczuwali się do utrzymywania swoich dzieci także tych niepełnosprawnych itd. Wielu marzy o łatwym życiu bez jakichkolwiek problemów, a niech mi ktoś powie jak mają swój protest wyrazić dzieci znajdujące się w brzuchu matki? Nawet zwierzęta rodzą wszystkie swoje dzieci nawet te nazwijmy chore. Po za tym nawet jeśli dziecko urodzi się chore nie są wykluczone cuda i uzdrowienia, nie jest też wykluczone, że dziecko urodzi się zdrowe, ale coś się wydarzy i stanie się chore, niepełnosprawne. Nikt nie wie co go czeka.