To nie opis wzorcowego żłobka z podręcznika, ale tego naszego, bieckiego, którego progi już za kilka tygodni przekroczy blisko pięćdziesięcioro dzieci – mówi z nieukrywaną dumą Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza.
A Grzegorz Korzeniec, kierownik Referatu Rozwoju i Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miejskim w Bieczu, który z ramienia inwestora koordynuję budowę żłobka, dodaje: Wszystko wskazuje na to, że z początkiem grudnia w naszym żłobku zakończą się prace budowlane, potem tylko dopełnienie formalności związanych z wymaganym pozwoleniem na użytkowanie budynku i dzieci mogą zaczynać zabawę.
Dobudowa żłobka do istniejącego już budynku przedszkola oraz wyposażenie go w sprzęt i zabawki wyniesie około dwóch milionów złotych, zdecydowana większość pieniędzy pochodzi
z dotacji Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, z programu „Maluch” – edycja 2016. Ponadto firma Biofactory wykonała ciepłociąg zasilający budynek przedszkola i żłobka.
Bez dotacji moglibyśmy nadal tylko marzyć o żłobku, a tak on już jest, realnie stoi i za chwilę ułatwi życie wielu rodzicom, którzy do tej pory musieli po prostu rezygnować z pracy na rzecz opieki nad dzieckiem – podkreśla burmistrz Biecza.
Jeszcze przed rozpoczęciem budowy, w 2012 roku, wśród mieszkańców gminy Biecz została przeprowadzona ankieta, która między innymi miała sprawdzić zapotrzebowanie na taką formę opieki nad małym dzieckiem. Wśród około dwóch tysięcy przebadanych, aż 150 osób było zainteresowanych żłobkiem.
Ciągle ktoś dopytuje mnie o miejsca, o warunki, o wysokość opłat za pobyt – już niedługo wszystko będzie ustalone i podane do publicznej wiadomości. Jedno jest pewne, miesięczna opłata nie będzie wygórowana, bo to publiczny żłobek – dodaje Renata Gołębiewska, dyrektor Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Placówek Oświatowych w Bieczu.
Dziećmi zajmować się będą wykwalifikowane opiekunki, które będą wspierać je w dążeniu do samodzielności, obserwować i podążać za ich potrzebami, a także uczyć
przez zabawę, realizując założenia znanej na całym świecie pedagogiki Montessori.
Metoda ta, w dużym skrócie, kładzie nacisk na swobodny rozwój dzieci, wspieranie ich spontaniczności i twórczości, umożliwianie wszechstronnego rozwoju fizycznego, kulturowego i społecznego. To zupełnie nowatorskie podejście dla przedszkoli i żłobków w naszym powiecie – wyjaśnia Renata Gołębiowska.
Na pytanie, co daje dzieciom Montessori, pani dyrektor odpowiada jednym tchem:
• w sposób wyjątkowy uczy samodzielności,
• rozwija kreatywność i pomaga poszukiwać w małym człowieku talentów,
• ćwiczy język i kształtuje zmysły,
• sprawia, że dziecko jest szczęśliwe i ma poczucie bezpieczeństwa.
Uroczyste otwarcie bieckiego żłobka planowane jest 30 grudnia. Wszystkie informacje dotyczące rekrutacji i warunków sprawowania opieki nad dziećmi będą zamieszczane na stronie Urzędu Miejskiego w Bieczu - www.biecz.pl
Zdjęcie– UM w Bieczu.
Napisz komentarz
Komentarze