W momencie zdarzenia na drodze wojewódzkiej 977 Gorlice-Tarnów, panowały bardzo trudne warunki atmosferyczne. Jezdnia była pokryta warstwą śniegu, pod którym znajdował się lód.
W wypadku uczestniczyły dwa pojazdy, Audi oraz ciągnik siodłowy w naczepą DAF. Na łuku drogi, w miejscu gdzie Łużna graniczy z Moszczenicą, doszło do zderzenia tych pojazdów. Samochód ciężarowy zjechał z jezdni i wpadł do rowu. O dużym szczęściu może mówić podróżująca samochodem osobowym, ponieważ jej pojazd został praktycznie zmiażdżony i wyrzucony kilkanaście metrów dalej.
W akcji ratunkowej uczestniczyły 2 zastępy JRG Gorlice, OSP KSGR Łużna, pogotowie ratunkowe oraz policja.
Droga a tym miejscu jest całkowicie zablokowana. Na miejsce sprowadzany jest ciężki sprzęt z Tarnowa, celem wyciągnięcia TIR-a a rowu i udrożnienia trasy.
Przejezdność drogi powinna być przywrócona około godz. 23.30.
Aktualizacja 1.12.2016, godz. 14.45.
W akcji udzielenia pomocy, trwającej blisko 4 godziny, uczestniczyło 15 strażaków z 5 zastępów straży pożarnej. Działania strażaków polegały na odpięciu akumulatorów i wyciągnięciu ciągnika z naczepą na pobliski parking przy użyciu strażackiego holownika, sprowadzonego z Tarnowa. Rannej kobiecie, kierującej Audi, pierwszej pomocy udzieliły postronne osoby a potem strażacy, którzy opatrzyli jej ranę głowy - relacjonuje Dariusz Surmacz, rzecznik PSP w Gorlicach
O przyczynach wypadku mówi Grzegorz Szczepanek, rzecznik gorlickiej policji:
Kierująca Audi, mieszkanka Mszanki, była sprawcą tego zdarzenia, otrzymała mandat w wysokości 250 złotych i sześć punktów karnych za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Kierowca tira pochodził z powiatu nowosadeckiego.
Napisz komentarz
Komentarze