Gospodarzem otwarcia był dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Bieczu, Paweł Jamro, który przywitał zaproszonych gości i po krótce opowiedział o historii kina w Bieczu. Wspomniał sytuację Ośrodka Kultury, który sytuacja jeszcze dwa lata temu była opłakana.
- Dwa niewielkie pomieszczenia przy małym korytarzu prowadzącym od wejścia do obiektu, kilka biurek i brak miejsca dla trzech pracujących osób, tak wyglądało serce ośrodka kultury w Bieczu - mówił Paweł Jamro.
Kilkanaście miesięcy prac remontowych przyniosło efekt, nowe wejście, szatnia, korytarz, odnowiona sala projekcyjna i inne pomieszczenia. Obiekt zyskał nowy wystój a w maszynowni "zadomowił" się projektor o technologii cyforwej.
- Dawniej film przyjeżdżał na kilku ciężkich szpulach z kliszą, trzeba było robić przekładkę aby zapewnić ciągłość projekcji, to były karkołomne starania operatora, aby wyświetlić dobrze film. Dobrze pamiętam film "Tańczący z wilkami", gdzie momentami na ekranie widać było głównego bohatera filmu, Kevina Costnera, ale drugiego planu już nie" - wspomina p. Paweł.
Teraz materiał przysyła się pocztą, wgrywany jest na serwer a odtworzenie odbywa się automatycznie po wpisaniu klucza dystrybutora. Technologia pozwoliła pójść daleko w przód, możliwe jest nie tylko odtwarzanie filmów cyfrowo o znakomitej jakości ale też w technologii 3D, gdzie obraz nabiera przestrzennej głębi.
Kolejnym punktem eventu była próbka możliwości nowego sprzętu, po raz ostatni włączony został stary projektor, który wyświetlił fragment filmu z analogową ścieżką dzwiękową. Kilka minut później zamilkł by oddać miejsce swojemu nowemu następcy. To była świetna okazja do tego, by zauważyć różnicę w jakości obrazu i dźwięku. Na koniec prezentacji poproszono widzów o założenie specjalnych okularów, które umożlwiają odbiór trójwymiarowego obrazu, co stanowi najwyższą usługę bieckiego kina.
- Dziękuję Radzie Miasta, pracownikom wydziału kultury, wszystkim osobom, którzy przyczynili się do ponownego otwarcia tego kina - wtórował burmistrz Biecza, Mirosław Wędrychowicz. Cieszę się, że w czasach trudnych udaje się podnieść wartości tak cenne jak kultura, mówiąc obrazowo, z poziomu asfaltu. Głos zabrał również przewodniczący Rady Miejskiej w Bieczu, Grzeogorz Nosal.
Po oficjalnych przemówieniach wzniesiono toast a po nim nastąpił pierwszy seans dla widzów, inauguracyjnie została wyświetlona komedia "Jak Bóg da"
Napisz komentarz
Komentarze