Ratownicy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowali poszkodowanego śmigłowcem do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu, jednak wysiłki medyków nie pozwoliły na uratowanie życia nastolatka.
Policja, we współpracy z prokuraturą, prowadzi szczegółowe dochodzenie w celu ustalenia dokładnych przyczyn wypadku. Funkcjonariusze badają, czy armatka śnieżna była właściwie zabezpieczona, a także analizują oznakowanie trasy oraz przebieg zdarzenia.
Wstępne ustalenia wskazują, że chłopiec uderzył z dużą siłą w metalową siatkę ochronną, która została przerwana, co skutkowało bezpośrednim uderzeniem w materac osłaniający urządzenie. Oficjalne stanowisko Polskich Kolei Linowych, właściciela ośrodka narciarskiego, podkreśla, że zabezpieczenia były zgodne z obowiązującymi normami, co dodatkowo podnosi pytania o przyczyny utraty kontroli nad zjazdem.
Źródło info: rmf24.pl/Radio Kraków/TVP Info/miastoNS
Napisz komentarz
Komentarze