Film pokazuje zwierzę siedzące przy koszu na śmieci, podczas gdy w oddali widać pieszych, którzy po jego zauważeniu oddalają się pospiesznym krokiem. Wideo wygląda niezwykle realistycznie, co wywołało falę spekulacji i ostrzeżeń dla mieszkańców.
Na końcu nagrania pojawił się tajemniczy napis: „Mamy drugą część, obserwuj”. Film szybko zaczął krążyć w mediach społecznościowych, powodując wzmożoną czujność wśród mieszkańców oraz ostrzeżenia dla pieszych i rowerzystów.
Co tak naprawdę się wydarzyło?
Choć nagranie może wydawać się niepokojące, sprawa ma zupełnie inne tło. Komendant Straży Miejskiej, rozwiał wszelkie wątpliwości. Jak się okazuje, jest to element kampanii reklamowej pewnej firmy, a cała akcja została zgłoszona do Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu.
Nie ma więc powodów do paniki.
Kampania reklamowa czy niepotrzebne wzbudzanie niepokoju?
Choć całe przedsięwzięcie jest jedynie formą marketingu, warto zauważyć, że tematyka dzikich zwierząt w przestrzeni miejskiej jest bardzo aktualna. W ostatnich miesiącach w regionie coraz częściej dochodzi do wizyt wilków w gospodarstwach, a relacje o niedźwiedziach w pobliżu zabudowań także się pojawiały.
Takie wideo może wywołać zbiorową panikę, zwłaszcza że druga część nagrania jeszcze się nie ukazała, pozostawiając wielu mieszkańców w niepewności.
Czy tego rodzaju kampanie są w porządku? Opinie są podzielone. Jedno jest pewne – zanim uwierzymy w podobne sensacje, warto zweryfikować źródło informacji.
![](https://static2.halogorlice.info/data/wysiwig/IMG_4205.jpg)
![](https://static2.halogorlice.info/data/wysiwig/IMG_4203.jpeg)
Kilkukrotnie pisaliśmy o obecności dzikich zwierząt w regionie.
Źródło info: Gazeta Krakowska
Źródło foto i video: Facebook/Szlachetne Biuro
Napisz komentarz
Komentarze