Ten niesamowity projekt został zrealizowany przez panią Basię, która spędziła kilka godzin na świeżym powietrzu, tworząc to zimowe arcydzieło.
Mieliśmy okazję porozmawiać z panią Barbarą, która opowiedziała nam o tej wyjątkowej przygodzie.
Pani Barbaro, jak udało się zbudować tak ogromnego bałwanka?
Zawsze lubię spędzać wolny czas na świeżym powietrzu. Uwielbiam w wolnej chwili budować różne budowle ze śniegu. Tym razem śnieg był idealny do lepienia, więc postanowiłam zrobić coś wyjątkowego.
To nie pierwsza taka budowla ze śniegu w moim wykonaniu.
W przeszłości udało mi się zbudować bałwanka o wysokości 3,5 metra, ale teraz, dzięki doskonałym warunkom, udało się stworzyć czterometrowego giganta. Gdyby nie wcześnie zapadający zmrok, być może byłby jeszcze większy.
Tego bałwanka widać z daleka, jest wyższy nie tylko od budowniczych, ale pewnie też od niejednego samochodu ciężarowego.
Wszyscy są zachwyceni, sąsiedzi przychodzą, robią zdjęcia i mi gratulują. To naprawdę miłe uczucie, gdy taka praca przyniosła okazały efekt. Budowla robi wrażenie na każdym, kto go zobaczy.
Czy jest w planach kolejna próba pobicia rekordu?
Oczywiście! Zawsze staram się wymyślać coś nowego. Kto wie, może w przyszłym roku uda się zbudować coś jeszcze większego? Wszystko zależy od warunków pogodowych i wyobraźni.
Na koniec zachęcamy naszych Czytelników do przesyłania zdjęć swoich bałwanków. Może Wasze dzieła również są imponujące i zasługują na uwiecznienie w naszej galerii zdjęć bałwanków regionu. Czekamy na Wasze fotografie!
Zapraszamy do przesyłania zdjęć na nasz portal i dzielenia się swoją zimową kreatywnością.
Napisz komentarz
Komentarze