Bardzo szybko w ręce bobowskich policjantów wpadło czterech młodych mężczyzn, którzy we wtorek (23 maja) około godziny 22.40 pili alkohol na placu zabaw znajdującym się przy tamtejszej szkole. Jak się okazało znajdował się wśród nich nieletni bobowianin, który uszkodził elementy znajdujących się na placu urządzeń. On także znajdował się pod wpływem alkoholu (0,5 promila), który spożywał razem z dorosłymi kompanami.
Około godziny 22.40 anonimowy rozmówca poinformował dyżurnego gorlickiej komendy o osobach spożywających alkohol na placu zabaw. Natychmiast skierowano tam policjantów z bobowskiego komisariatu, którzy na miejscu nikogo nie zastali, zauważyli jednak szybko oddalającego się młodego mężczyznę. Po wylegitymowaniu okazało się, że to jeden z czterech wskazanych w zgłoszeniu mężczyzn. Dotarcie do pozostałych było już tylko kwestią czasu i jeszcze tego samego wieczoru wszyscy znaleźli się na bobowskim komisariacie - mówi starszy aspirant Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Wszyscy byli nietrzeźwi. Wśród nich znajdował się 16-letni mieszkaniec Bobowej, którzy przyznał się do uszkodzenia elementów urządzeń znajdujących się na placu zabaw. Nieletni został przekazany pod opiekę rodziców, pozostali mężczyźni po czynnościach zostali zwolnieni.
Za popełnione wykroczenia trzej dorośli uczestnicy zajścia ukarani zostali mandatami karnymi. Sprawa nieletniego znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.
Napisz komentarz
Komentarze