Nie żałuj Miłości
Bo prawdziwa Miłość
Tylko jedno ma imię
Nigdy nie ma się dość
Uczucie Twoje nie zginie...
Spojrzenie takie głębokie
I coraz, i coraz to bardziej
W oczy piękne, szerokie
Słów aż brakuje w gardle...
I ta ciągła niepewność
Tajemnicą owiana
Myśli krążą jak na złość
Od nocy do rana
Czy to jest to ogniwo
Płonące uczucie
będzie Tobie miło
Mówiąc w wielkim skrócie...
Przemyślenia nie więdną
Lecz się rozwijają
Chcę mieć miłość, tę jedną
Choć nam odradzają
Choć nas rozdzielają
I mówią nieprawdę
Uczucia żywe się stają
Niosąc innym pogardę...
Nie ma co wiele mniemać
Otwórz się na ten etap
Może to będzie chemia?
Ktoś za rogiem wciąż czeka...
Bo prawdziwa Miłość
Tylko jedno ma imię
Nigdy nie ma się dość
Uczucie Twoje nie zginie...
Madlene
Napisz komentarz
Komentarze