Z problemami szczególnie zmagają się piesi, którzy, chcąc uniknąć wydłużonej drogi do pobliskich przejść dla pieszych, nierzadko skracają sobie trasę i przechodzą przez jezdnię w miejscach niedozwolonych lub tuż obok sygnalizatorów. Wiele osób, zwłaszcza starszych, wchodzi na pasy bez upewnienia się, czy pojazdy nie mają już zielonego światła, co rodzi ryzyko kolizji. Kierowcy, mimo zachowania ostrożności, mogą mieć trudności z odpowiednio szybką reakcją, gdy pieszy niespodziewanie pojawia się przed maską.
Przy przejściu zaraz za rondem sytuacja jest równie trudna. Kierowcy, próbując sprawnie pokonać zwężony odcinek ulicy, muszą natychmiast zwracać uwagę na pieszych przechodzących po pasach. Widoczność przechodniów bywa ograniczona przez stojące pojazdy, co zwiększa ryzyko potencjalnych potrąceń. W takich warunkach zarówno piesi, jak i kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność.
Na placu budowy prace trwają pełną parą. Drogowcy usuwają wierzchnią warstwę asfaltu i przygotowują teren pod działania ciężkiego sprzętu, co jest niezbędne dla kolejnego etapu renowacji drogi. Remont oznacza niestet tygodnie utrudnień w ruchu, które mogą się przeciągnąć, w zależności od warunków pogodowych.
Jak długo potrwają te niedogodności dla kierowców i pieszych? Trudno powiedzieć – wiele zależy od sprzyjającej pogody. Pozostaje mieć nadzieję, że aura nie będzie stanowić przeszkody i pozwoli na możliwie jak najszybsze zakończenie prac. Tymczasem wszystkim użytkownikom ulicy Bieckiej radzimy zachować ostrożność i dostosować się do tymczasowej organizacji ruchu.
Napisz komentarz
Komentarze