Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Orion Engineered Carbons Sp. z o.o. - Jasło, ul. 3 Maja 83 - oferta pracy

Rodzice nie dopuszczają myśli, że szkoła przestanie istnieć. „Dwójka” w Łużnej żyje i nie zginie [FOTO]

Podziel się
Oceń

Dziś w Łużnej odbyło się burzliwe spotkanie rodziców uczniów ze zlikwidowanej decyzją radnych Gminy Łużna Szkoły Podstawowej nr 2 na tzw. Zaborówce. W zebraniu uczestniczył wójt gminy Łużna Mariusz Tarsa, dyrektorka szkoły Katarzyna Zbylut-Haluch, dyrektor Centrum Usług Wspólnych w Łużnej Lidia Foltyn oraz dyrektor Delegatury z Nowego Sącza Małopolskiego Kuratora Oświaty, Stanisław Szudek.
chłopak i dziewczyna w koszulce z napisem dwójka żyje i nie zginie
Rodzice Szkoły Podstawowej nr 2 w Łużnej spotkali się z Wójtem Mariuszem Tarsą i przedstawicielem szkoły i kuratorium w Nowym Sączu.

Autor: halogorlice.info/Tomasz Stasiowski

 

Spotkanie otworzył wójt, przedstawiając założenia i decyzje dotyczące zamknięcia szkoły, które już od samego początku wzbudziły sprzeciw rodziców.

Szkoła została zamknięta natychmiastowo po decyzji Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach, który na podstawie wniosków z przeprowadzonej kontroli zakazał eksploatacji budynku z powodu niespełnienia wielu przepisów przeciwpożarowych. Ta ostateczna decyzja stała się jednym z głównych tematów spotkania, gdzie rodzice pytali, czy istnieje możliwość jej odwołania oraz doraźnego dostosowania budynku do wymagań. Dodatkowo rodzice wyrazili swoje wątpliwości co do faktu, że to właśnie ich szkoła została wytypowana do kontroli pod kątem bezpieczeństwa pożarowego, pytając, dlaczego inne placówki nie były kontrolowane.

Efekt kontroli straży pożarnej wymusił wczorajsze natychmiastowe zamknięcie szkoły, mimo że ta miała ona funkcjonować do końca roku szkolnego, czyli do 30 czerwca 2025 roku. Decyzja ta oznacza, że dzieci z dnia na dzień straciły możliwość nauki w swojej szkole, a rodzice zmuszeni byli wczoraj wieczorem odebrać rzeczy swoich dzieci. Dla wielu rodziców i dzieci zmiana ta jest bolesna – związani emocjonalnie z placówką, nie wyobrażają sobie jej zamknięcia. Rodzice podkreślali, że decyzja ta została podjęta bez uwzględnienia dobra dzieci, które w ich opinii nie zostało odpowiednio zabezpieczone.

Na spotkanie wielu rodziców przyszło w specjalnie przygotowanych koszulkach z napisem „Dwójka żyje i będzie żyć nadal,” wyrażając tym samym sprzeciw wobec zamknięcia placówki. W swoich wystąpieniach przywoływali dobre wyniki nauczania, jakie osiągała Szkoła Podstawowa nr 2, oraz jej znaczenie dla lokalnej społeczności. Obecne na spotkaniu nauczycielki podkreślały, jak ważna była ta placówka dla uczniów i rodziców na przestrzeni wielu lat.

Rodzice wyrazili również obawy dotyczące budynku Szkoły Podstawowej nr 1, do którego mają uczęszczać ich dzieci. Pokazywali zdjęcia uchybień technicznych, takich jak odpadający tynk w stołówce czy nieszczelny dach, przez który podczas opadów do wnętrza budynku wlewa się woda. Wójt Mariusz Tarsa starał się skupić na przyszłych działaniach, zaznaczając, że decyzja o likwidacji szkoły jest już ostateczna i przywrócenie jej funkcjonowania może okazać się wręcz niemożliwe. Mariusz Tarsa starał się zjednać sobie rozmówców, wychodząc między rodziców, często odnosił się do nich po imieniu. Widać było, że chce szukać rozwiązań, a nie kolejnych przeszkód.

Dla wielu osób, które podnosiły temat wiele razy, niezrozumiałe było obsadzenie na stanowisku dyrektora osoby nieznanej społeczności szkolnej w Łużnej.

Ponadto fakt, że szkoła od lat nie spełniała przepisów przeciwpożarowych, a organ prowadzący nie reagował na te uchybienia, prowadząc działalność dydaktyczną przez wiele lat, budził poważne zastrzeżenia rodziców. Rodzice wyrażali frustrację, że problem był ignorowany przez władze, mimo że był znany od dawna, co przecież mogło narazić dzieci na niebezpieczeństwo. Zadawali pytanie, co więc wydarzyło się teraz, jaki był impuls, który wywołał działanie, które w konsekwencji zdecydowało o natychmiastowym zamknięciu szkoły.

W ramach rozwiązania przejściowego ustalono, że od 4 do 8 listopada zajęcia uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 2 będą odbywać się zdalnie. Natomiast od 12 listopada, po okresie przejściowym, dzieci będą musiały uczęszczać do budynku Szkoły Podstawowej nr 1 jako uczniowie dawnej „Dwójki”.

Rodzice, wyrażając swoje zaniepokojenie i rozczarowanie, podkreślali, że szkoła na Zaborówce była integralną częścią lokalnej społeczności i domagają się wyjaśnień oraz dalszych działań ze strony władz gminy, aby dzieci mogły kontynuować naukę w warunkach odpowiadających ich potrzebom i oczekiwaniom.


O wydarzeniach z wczorajszego wieczora sprzed szkoły można przeczytać poniżej.
 

 



Napisz komentarz
Komentarze
Kucharz 31.10.2024 10:15
Pani dyrektor to ta pani ktora miala restaurację w rynku w Gorlicach?

może 31.10.2024 08:45
Może niech się w takim razie rodzice zrzucą na różnicę między subwencją oświatową a wydatkami na utrzymanie szkoły? Skoro im tak bardzo zależy. 2 szkoły na wiosce... no bez przesady. Za granicą dzieci dojeżdżają po kilka / kilkanaście kilometrów i nie ma z tym problemu. Dzisiejsza sieć szkół w całym powiecie jest dostosowana do ilości dzieci z lat 70-80-90. Klasy po 3-4-5-6 uczniów NIE POWINNY ISTNIEĆ

Babcia Jadzia 30.10.2024 21:14
Po co rubryka z komentarzami jak nie publikujecie?

Anonim szukający rozwiązania. 30.10.2024 21:08
Śledząc te wszystkie relacje nasuwa się jedna myśl. Nikt nie szuka rozwiązania problemu tylko strony chcą udowodnić swoją rację. A kto na tym zyska? Jedynie stracą uczniowie. Szanowni rodzice i włodarze gminy. Spróbujcie usiąść i poszukajcie rozwiązania.

Mieszkaniec Łużnej 30.10.2024 20:00
Po pierwsze pani Foltyn nie jest przedstawicielem Rady Gminy . Po drugie od wielu lat. Wójt ignorował zgłoszenia rodziców o potrzebie pilnego remontu, po trzecie rodzicom nie przeszkadza że obecna pełniąca obowiązki dyrektora pani jest obca, lecz zarzut pod jej adresem związany jest z brakiem doświadczenia, i kwalifikacji. Chyba że Pan wójt uważa za bogate doświadczenie wieloletnią praktykę na kuchni. Może właśnie dlatego pani p.o. dyrektor z bozej łaski pana oprowadzała media po kuchennych zakamarkach media w celu wykonania drastycznych zdjęć. Dziwi jednak fakt że kucharka nie dopilnowała przeglądu kominiarskiego w szkole.

Bar 30.10.2024 19:33
Ja też chodziłam do "dwojki", tyle że w Gorlicach.... I nie ma tej szkoły, za to pozostała piękna pamięć o niej. Szkola została zamknięta mimo tego,że uczeszczalo do niej kilkuset uczniów a nie 50 tak jak w Luznej. I jakoś nikt nie robił takich "akcji " jak ci "obrońcy "-rodzice .... to jest zenujace. Skoro kawałek dalej jest szkola w której o wiele lepsze warunki ... Może lepiej pomyśleć o tym,że za 2 dni Wszystkich Świętych, może porą ochłonąć i nie zionąć taka nienawiścią do całego świata.

M 30.10.2024 19:03
Teraz będą spotkania, wyjaśnienia, przepychanki między urzędem gminy, a rodzicami i osobami zaangażowanymi. Włodarz będzie chciał się teraz wybielać zwalając winę na decyzję straży pożarnej, instytucji przecież tak poważanej w społeczeństwie. Tutaj walka jest nie równa. Szkoda że szkołę zamyka były dyrektor i nauczyciel innej placówki... Szkoda w tym wszystkim najbardziej dzieci, którym nagle wywrócona została rzeczywistość. Można było inaczej...

ReklamaENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaWyższa Szkoła Biznesu National - Louis University w Nowym Sączu - UWOLNIJ Z NAMI SWÓJ POTENCJAŁ - studia I, II stopnia oraz podyplomowe - PRAWO - PSYCHOLOGIA - ZARZĄDZANIE - INFORMATYKA
Reklama
Reklama Agencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI”