Kiedy strażacy z JRG i druhowie z OSP przybyli na miejsce zdarzenia pożarem objęte było wnętrze warsztatu, a ogień wydostawał się przez okna i bramy - powiedział w rozmowie z nami młodszy brygadier Dariusz Surmacz, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gorlicach.
Zagrożona była również dalsza część budynku gospodarczego, w której znajdowała się między innymi słoma.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Spaleniu uległa konstrukcja dachu i częściowo jego pokrycie oraz urządzenia znajdujące się wewnątrz.
Straty oszacowano na 25 tys. zł, a uratowane mienie na 50 tys. zł.
Akcja trwała ponad dwie godziny i wzięli w niej udział strażacy z PSP oraz druhowie z OSP: Wójtowa, Lipinki, Bednarka, Kryg i Pagorzyna.
Na miejscu była również policja.
Foto: OSP Kryg
Napisz komentarz
Komentarze