Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Sklep z artykułami elektrycznymi: oświetlenie LED, kable i przewody, gniazda i łączniki, rozdzielnice, telewizja przemysłowa, alarmy, aparatura modułowa. Hurtownia. Znakomita jakość w najlepszej cenie! ;)
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Jesienny redyk przeszedł przez Beskid Niski. Kierunek Nowy Targ [FOTO/VIDEO]

Podziel się
Oceń

Jesienny redyk to powrót owiec do domu, Jest w nim niezwykła magia, która zawsze przyciąga mieszkańców i turystów. Setki owiec idących za bacą, ich głośne beczenie i dźwięk dzwonków tworzą niesamowity widok, który zapada w pamięć na długo. Każdy, kto raz zobaczył ten widok, chce to przeżyć jeszcze raz.
bacowie prowadzący setki owieczek na zboczu góry
Jesienny redyk to piękna tradycja, która łączy przeszłość z teraźniejszością

Autor: Natalia Pacana-Roman

 

Józef Klimowski, najbardziej znany baca Beskidu Niskiego, wyruszył ze swoimi owcami na coroczny jesienny redyk, przechodząc przez piękne tereny Radocyny, Regietowa, Wysowej-Zdroju i Ropek, by dalej kierować się w stronę Nowego Targu. W tym roku redyk wyruszył z owcami we wtorek, żeby dać sobie i zwierzętom więcej czasu na odpoczynek podczas tej trudnej, ale pięknej podróży.

Józef Klimowski to wyjątkowy człowiek. Z owcami związany jest od dzieciństwa, kiedy towarzyszył ojcu na wypasach w Bieszczadach. Samodzielnie zaczął bacować w latach 80., wybierając Beskid Niski jako swoje miejsce pracy. Przez pół roku, od wiosny do jesieni, jest na pastwiskach w Czarnem, gdzie jego bacówka staje się domem dla niego, jego pomocników (juhasów) i stada owiec. Choć krajobraz jest piękny, bacowanie to trudna i wymagająca praca – pobudka o 3.30 rano, dojenie owiec, robienie serów i wypasanie owiec na halach.

Beskid Niski, choć przez wielu uznawany za koniec świata, jest miejscem, które Klimowski pokochał. To dzika kraina, z pozostałościami starych łemkowskich domów i zapomnianymi przydrożnymi krzyżami. Bacowanie tutaj to wyzwanie, szczególnie z powodu wilków, które atakują stado. Mimo to, praca na wypasie ma też swoje piękne chwile – poranki nad potokiem, zapach dymu z ogniska i smak świeżo zrobionych serów.

Teraz, kiedy przyszła jesień, nadszedł czas powrotu do domu. Bacowie i juhasi przez kilka dni pędzą owce do Nowego Targu, gdzie powrót do domu jest wielkim świętem. Jak co roku, przejście przez miasto z owcami jest okazją do radosnej uroczystości z muzyką, a potem wszyscy wracają do swoich gospodarstw, by odpocząć po długim sezonie na halach.

Jesienny redyk to piękna tradycja, która łączy przeszłość z teraźniejszością i pokazuje, jak głęboko kultura pasterska jest zakorzeniona w sercach mieszkańców Beskidu Niskiego. Dla Józefa Klimowskiego i jego juhasów to nie tylko praca, ale i powołanie, które każdej jesieni przypomina o sile tradycji i wspólnoty.
 

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć i video z tego ciekawego wydarzenia - poniżej materiał >>>Wysowa-Zdrój nad Wysową
 

Źródło info: własne/Gazeta Gorlicka
Źródło foto: Natalia Pacana-Roman

 

Redyk w Wysowej-Zdroju, autor: Wysowa-Zdrój nad Wysową

Tuż przed Krynicą-Zdrój, autor: Krystian Kiwacz


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.
ReklamaRozpocznij naukę w szkole Żak - szkoły policealne, kursy i szkolenia, licea dla dorosłych - Jasło, ul. Floriańska 17 - tel. 13 446 23 13
ReklamaBudżet Obywatelski MAŁOPOLSKA - złóż wniosek - 1-31 października 2024
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSprzedam działkę, Gorlice, ul. Blich, tel. 725 863 591
Reklama
Reklama ENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.