Projekt, realizowany przez Zespół Szkolno-Przedszkolny w Libuszy, przyciągnął wielu uczestników, dzięki zaangażowaniu lokalnych władz, a zwłaszcza burmistrza Mirosława Wędrychowicza oraz Urzędu Gminy Biecz. Koordynator projektu, Katarzyna Guzior, zadbała o to, aby zarówno mieszkańcy, jak i goście z krajów Grupy Wyszehradzkiej, mieli okazję poznać lokalne tradycje i wartości poprzez różnorodne działania. Projekt stawia sobie za cel rozwój współpracy międzynarodowej, szczególnie w zakresie edukacji, kultury, wymiany młodzieżowej oraz promocji turystycznej regionu.
Dzisiejszy jarmark to jednak nie tylko możliwość wystawienia lokalnych produktów, ale także ukłon w kierunku lokalnego rzemiosła. Na stoiskach, rozmieszczonych w Bieckim Jarmarku Kultury można było znaleźć prawdziwe perełki lokalnego rękodzieła – od wyrobów ceramicznych, przez garncarskie cuda, aż po drewniane rzeźby, biżuterię artystyczną oraz dekoracje wykonane z naturalnych materiałów. Widać było, że każdy produkt został stworzony z sercem i z dbałością o detale, co podkreśla zaangażowanie lokalnych twórców.
Podczas Jarmarku nie zabrakło również atrakcji kulinarnych, które przyciągnęły tłumy smakoszy. Miody z lokalnych pasiek, wyroby mięsne bez konserwantów, domowe ciasta, pierogi, podpłomyki oraz świeżo wypiekany chleb – to tylko niektóre z regionalnych specjałów, które można było spróbować. Rodzice i lokalni producenci zadbali o to, aby na stołach znalazły się smakołyki przygotowane według tradycyjnych przepisów, co jeszcze bardziej podkreślało lokalny charakter wydarzenia.
Warto również wspomnieć o elementach edukacyjnych, które towarzyszyły jarmarkowi. Organizatorzy zaplanowali warsztaty dla dzieci i młodzieży, podczas których najmłodsi mieli okazję nauczyć się sztuki rękodzieła, poznać tajniki garncarstwa czy malowania na szkle. Takie działania nie tylko rozwijają umiejętności, ale także wzmacniają więź młodego pokolenia z lokalnymi tradycjami i kulturą.
Jarmark stanowił także doskonałą platformę dla lokalnych artystów, którzy mieli możliwość zaprezentowania swoich prac szerokiemu gronu odbiorców. Rzeźby, obrazy, koronki, wyroby z wikliny, szkło artystyczne – wszystko to wzbudzało podziw uczestników, którzy chętnie rozmawiali z twórcami, dzieląc się wrażeniami i inspiracjami.
Mieszkańcy Biecza i okolic pokazali, jak bardzo cenią sobie takie inicjatywy, a liczba odwiedzających potwierdziła, że jarmark był strzałem w dziesiątkę. Atmosfera, pełna radości, uśmiechów i wspólnego celebrowania tradycji, była wyraźnym dowodem na to, że takie wydarzenia są potrzebne i mają ogromny wpływ na integrację lokalnej społeczności.
Jarmark, oprócz promowania regionalnych produktów i rzemiosła, miał również na celu wzmacnianie współpracy międzynarodowej. Wspólne działania z partnerami z Węgier i Słowacji pokazały, że kultura i tradycje mogą być doskonałą płaszczyzną do budowania mostów między narodami. Dzięki temu wydarzeniu, uczestnicy z innych krajów mieli możliwość lepszego poznania polskiej kultury, a lokalna społeczność mogła zobaczyć, jak wiele łączy ich z sąsiadami z Grupy Wyszehradzkiej.
Miejmy nadzieję, że tak udany start „Jarmarku Regionalnych Specjałów i Rękodzieła” stanie się początkiem cyklicznej tradycji, która na stałe wpisze się w kalendarz wydarzeń kulturalnych Biecza. Wspólne celebrowanie lokalnych wartości, tradycji i produktów jest bowiem najlepszym sposobem na pielęgnowanie dziedzictwa regionu i przekazywanie go kolejnym pokoleniom.
Napisz komentarz
Komentarze