15 czerwca
Czwartek policjanci zaczęli od zatrzymania do kontroli drogowej rowerzysty w Bugaju. Okazało się, że mężczyzna ma 1,1 promila alkoholu. Dostał 500 złotych mandatu, a do domu musiał wrócić na piechotę.
Tego samego dnia doszło również do kolizji w Uściu Gorlickim (o której pisaliśmy TUTAJ).
O godz. 23 dostaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu z udziałem volkswagena i forda. Kierowca tego drugiego z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z jezdni i uderzył w bramę wjazdową, a potem w drzewo. Trwają czynności mające wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia – powiedział w rozmowie z nami starszy aspirant Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy powiatowej Policji w Gorlicach.
16 czerwca
W piątkowe przedpołudnie policjanci interweniowali na ulicy Szopena w Gorlicach, gdzie kierowca hondy nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go pojazdu i najechał na tył hyundaia. Dostał 300 złotych mandatu.
A tuż po godz. 12 na ulicy Rydarowskiej w Gorlicach kierowca audi podczas omijania mitsubishi nie zachował należytej ostrożności i uderzył w zaparkowany samochód, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko ustalili sprawcę, któremu wręczyli 500 złotych mandatu.
17 czerwca
O 16.20 w Sękowej kierująca citroenem na łuku drogi straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Dostała 300 złotych mandatu. (O tym zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ)
Godzinę później, również w Sękowej, doszło do identycznego zdarzenia tym razem z udziałem audi. Kierująca samochodem kobieta jechała sama, nic jej się nie stało, nie uszkodziła też infrastruktury drogowej, dlatego dostała 100 złotych mandatu. (Więcej o tym zdarzeniu TUTAJ)
Równolegle doszło do kolizji w Ropie, gdzie kierujący volkswagenem nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i najechał na tył audi.
Poszkodowany oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak chwilę później został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że w jego organizmie znajduje się 1,45 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy, a po czynnościach policyjnych został zwolniony do domu. Natomiast sprawca kolizji został ukarany 250 zł mandatem – mówi rzecznik Szczepanek.
Tuż przed godz. 19 na ulicy Wincentego Pola w Gorlicach kolejna kierująca nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i uderzyła najpierw w ogrodzenie, a potem w słup. Kobieta dostał 200 złotych mandatu. (Przeczytaj więcej TUTAJ)
Ostatnie zdarzenie z tego dnia pochodzi ze Strzeszyna, gdzie policjanci zatrzymali kobietę, która wydmuchała 0,5 promila alkoholu. Zatrzymano jej prawo jazdy i zwolniono do domu.
18 czerwca
W niedzielę o godz. 15 w Moszczenicy doszło do klasycznego najechania na tył audi przez kierowcę volkswagena. Sprawca dostał 300 złotych mandatu (zdjęcie główne).
Natomiast na ulicy Grunwaldzkiej w Bobowej policjanci zatrzymali rowerzystę, który miał w organizmie 1,45 promila alkoholu. Dostał 500 złotych mandatu.
Napisz komentarz
Komentarze