W czwartek wpływ na pogodę w naszej okolicy będzie wywierał front chłodny, o którym wspominałem we wcześniejszych wpisach. Front będzie wypierał mocno rozgrzaną masę powietrza pochodzenia zwrotnikowego.
Burze w naszej części kraju będą powstawały głównie w strefie przedfrontowej zbieżności wiatru i będą miały początkowo charakter lokalny, choć w ich późniejszej fazie będą miały tendencję do łączenia się w większy układ.
Burze w naszym rejonie w czwartkowe po południe również mogą wystąpić. Głównym zagrożeniem podczas ich przejścia będą nawalne opady deszczu, a w przypadku lepiej rozbudowanych komórek opady dużego gradu i bardzo silne porywy wiatru.
Przypominam raz jeszcze, że burze mają charakter lokalny. Jeżeli przedfrontowa strefa zbieżności wiatru nie zaznaczy się bliżej nas, a niektóre z wyliczeń modeli są za taką wersją, to może okazać się, że czwartek będzie stabilny, co być może u niektórych wywoła niezadowolenie.
Zdarzyło mi się spotkać z opinią, że „nic nie było”. Mogło tak być, bo Powiat gorlicki nie jest duży, lecz w niedalekiej odległości od nas już było groźnie.
Czasem można odnieść wrażenie, czytając komentarze w sieci, że niektórzy chcą, żeby burza zniszczyła im dom czy samochód, ponieważ przesyłają oni bezsensowne krytyczne komentarze pasjonatom, którzy z reguły całkowicie za darmo poświęcają swój wolny czas na pisanie prognoz.
Zachmurzenie w czwartek będzie przeważnie umiarkowane.
Temperatura maksymalna osiągnie 32 stopnie w północnej części powiatu, w południowej 28-30 stopnie.
Wiatr będzie umiarkowany lub słaby. Będzie przeważał południowy kierunek.
Grafika:
- najwyższa temperatura godzinowa zmierzona 10 lipca w Polsce.
W Polsce najwyższą wartością było 37,5°C zmierzone we Wrocławiu.
Miłego dnia!
Napisz komentarz
Komentarze