Ta kratka, mająca około 1 metra długości, jest nieprzyczepiona do podłoża i obluzowana, co stwarza ryzyko dla pieszych, szczególnie dzieci. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda normalnie i metalowy element jest na swoim miejscu.
Do napisania tego artykułu skłoniła nas obserwacja, gdy jedna z kobiet, chcąc zapłacić za parking, weszła na chodnik i dostała w kolano metalową szyną, którą nastąpiła nogą.
Problem polega na tym, że nadepnięcie jednego końca kratki powoduje podniesienie jej z drugiej strony. Ta uniesiona część kratki zakończona jest dość ostrą krawędzią, co może prowadzić do poważnych obrażeń. Mechanizm ten przypomina sytuację, gdy ktoś nadepnie na grabie – jeden koniec podnosi się, a drugi może uderzyć osobę nadeptującą.
Ze względu na swoje niewielkie rozmiary, dzieci są szczególnie narażone na to zagrożenie. Najmłodsi mogą nie zauważyć obluzowanej kratki lub nie zdawać sobie sprawy z potencjalnego niebezpieczeństwa. Nawet niewielki nacisk może spowodować, że kratka podniesie się gwałtownie, a ostra krawędź może spowodować obrażenia nóg lub innych części ciała.
W związku z zaistniałą sytuacją, apelujemy do wszystkich mieszkańców Gorlic oraz osób odwiedzających okolice Rynku o zachowanie szczególnej ostrożności. Piesi, którzy wchodzą na chodnik od strony ulicy, powinni zwrócić uwagę na metalową kratkę i unikać jej nadeptywania. Szczególną uwagę powinni zwrócić rodzice i opiekunowie małych dzieci.
O tym niebezpiecznym elemencie poinformowaliśmy administratora infrastruktury.
Mamy nadzieję, że szybko nastąpi reakcja na to zgłoszenie i zostaną podjęte niezbędne kroki, aby zabezpieczyć to miejsce. W międzyczasie prosimy mieszkańców o wzajemną troskę i informowanie innych o potencjalnym zagrożeniu. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo i unikajmy niepotrzebnych wypadków.
Napisz komentarz
Komentarze