Celem akcji było zebranie funduszy na leczenie Kuby Chochołka, chłopczyka z ciężką hipotonią mięśniową, czyli obniżonym napięciem mięśniowym u dzieci.
O przypadłości Kubusia możecie przeczytać w poniższym artykule.
Trzech gorlickich policjantów przejechało całą Polskę, promując tę akcję.
Dziś symbolicznie kończymy naszą wyprawę rowerową z Zakopanego do Helu – powiedział Dawid Boczoń, współorganizator wyprawy Kręcimy dla Kubusia.
Akcja nie kończy się w tym momencie, cały czas trwa zbiórka pieniędzy, by osiągnąć cel 60 tys. zł. Mamy prawie 80 proc. tej kwoty (przyp. red. – prawie 50 tys. zł). Nie udałoby się to, gdyby nie pomoc małopolskiej IPA, gorlickiej Komendy Policji, Starostwa Powiatowego w Gorlicach i Miasta Gorlice, no i oczywiście mediów.
Pokonaliśmy trasę w 6 dni, przeszkody były, ale nie straszny nam był ani porywisty wiatr, ani deszcz, wszystko to pokonaliśmy. Mamy to szczęście, że jesteśmy zdrowi i możemy się szybko zregenerować. Kubuś niestety nie może tego zrobić i jest zdany na pomoc innych, my cieszymy się, że możemy mu pomóc, nie poprzestajemy na tym co zrobiliśmy, cały czas prosimy o więcej. Akcja cały czas trwa. Prosimy o wpłaty.
60 tys. zł to kropla w morzu potrzeb, w tym momencie wystarczy to na przeszczep komórek macierzystych, ale potrzeby będą się cały czas zwiększały.
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc, działamy nadal. W tym roku jest prawie 50 tys. zł zebrane, w przyszłym musi pęknąć stówa, nie ma wyjścia. Na pewno pojawi się ktoś, komu będziemy chcieli pomóc.
Znaczenie takiej akcji podkreślał prezes małopolskiego IPA, Aleksander Szymański.
To ważna inicjatywa naszych policjantów, którzy są w szeregach małopolskiego IPA. Dewizą naszego stowarzyszenia jest „Servo per Amikeco”, co w języku esperanto znaczy „Służyć poprzez przyjaźń” – powiedział Aleksander Szymański.
Celem IPA jest jednoczenie czynnych i byłych funkcjonariuszy służb policyjnych, poprzez nawiązywanie kontaktów i wzajemną pomoc oraz angażowanie się w działalność społeczną i kulturalną.
Inicjatywa naszych gorlickich policjantów to przykład takiego postępowania, którzy po raz drugi zorganizowali takie przedsięwzięcie. To wszystko wpisuje się w cele naszego stowarzyszenia i kształtuje wizerunek naszej formacji wśród społeczeństwa.
To piękny gest, dziękujemy Dawidowi, Tomkowi i Markowi za to zaangażowanie.
W imieniu rodziny państwa Chochołków głos zabrała mama Kubusia, Anna.
Serdecznie dziękujemy wszystkim za wsparcie i promocję akcji Kręcimy dla Kuby – powiedziała Anna Chochołek.
To był wielki wysiłek w wykręceniu tych 800 kilometrów z Zakopanego na Hel, dziękujemy Dawidowi Boczoniowi, Tomaszowi Gorzkowiczowi i Markowi Opiekunowi, uczestnikom wyprawy.
Dziękujemy wszystkim darczyńcom i osobom, które sprawiły, że o akcji było głośno.
Dzięki zbiórce udało nam się zorganizować pierwsze podanie komórek macierzystych, które nastąpi już 10 czerwca. Pokładamy w tym ogromną nadzieję, że to pomoże naszemu synkowi.
W podziękowaniu za wsparcie babcia Kubusia upiekła wyśmienite rogaliki, które wraz z synem chcemy Państwa poczęstować.
To nie pierwsza wyprawa Dawida Boczonia, Tomasza Gorzkowicza i Marka Opiekuna. W ubiegłym roku zorganizowali wyprawę dla Zosi. Towarzyszyliśmy im rok temu w tej inicjatywie.
Zachęcamy osoby prywatne oraz firmy do wpłat na Fundację Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” na numer rachunku 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 i tytułem: 38916 Chochołek Jakub darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.
Tu znajdziecie także linki do zbiórek >>>Przeszczep komórek macierzystych - Kuba Chochołek
Można też wziąć udział w licytacjach, z których wszystkie środki zostaną przekazane na leczenie Kubusia. Zobacz na ich listę >>>Licytacje dla Kubusia
Napisz komentarz
Komentarze