Przejechali zaledwie kilka kilometrów od domu, gdy zauważyli, że spod maski samochodu wydostaje się dym.
Z auta zostały opalone blachy, spłonął również sprzęt, z którym mężczyźni jechali do pracy.
Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej – powiedział w rozmowie z nami starszy aspirant Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Wczoraj (19 lipca) doszło natomiast do kolizji z udziałem motocykla i osobówki, o którym pisaliśmy TUTAJ
Kierujący motocyklem warszawianin nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym zderzył się z prawidłowo jadącym volkswagenem, którym kierowała krakowianka. Sprawca został ukarany 220 zł mandatem – opisuje Szczepanek.
Również wczoraj policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę w Krygu. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajduje się 1,1 promila alkoholu. Dostał 500 zł mandatu.
We wtorek (18 lipca) doszło do aż trzech kolizji i potrącenia rowerzysty oraz zatrzymania czterech kierowców na podwójnym gazie.
Na skrzyżowaniu ulic Michalusa i Wyszyńskiego kierowca samochodu ciężarowego, podczas wymijania, wyjechał poza oś jezdni i najechał na tył peugeota. Został ukarany 250 zł mandatem.
W Kobylance nieznany kierujący potrącił małoletniego rowerzystę i odjechał z miejsca zdarzenia. Rodzina zawiozła chłopca do szpitala. Sprawcy szuka policja.
Na ulicy Armii Krajowej kierowca forda, podczas cofania, najechał na tył volkswagena. Dostał 400 zł mandatu.
A na ulicy Słonecznej kierująca bmw nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją samochodu i najechała na tył nissana. Dostała 50 zł kary.
We wtorek ujawniliśmy również dwóch nietrzeźwych rowerzystów w Bieczu, a kierowców w Kobylance i Bieczu – dodaje rzecznik Szczepanek.
Źródło: naszabobowa.pl
Napisz komentarz
Komentarze