Przymrozki zniszczyły kwitnące drzewa owocowe, co będzie skutkować znacznie mniejszymi zbiorami w tym roku.
Co z tymi cenami?
Z tego powodu można się spodziewać wzrostu cen owoców i warzyw. Podobne problemy dotknęły również sąsiednie kraje, w tym Niemcy i Czechy, co dodatkowo wpłynie na rynek w Polsce, zwiększając presję na ceny tych produktów. Hitem w Polsce są czereśnie w cenie nawet 200 zł/kg.
Wybraliśmy się na Rynek Maślany w Gorlicach, mieliśmy nadzieję na uroczyste powitanie królowej wiosennych owoców – czereśnie. Niestety Plac Dworzysko jeszcze nie zaszczyciła swoją obecnością.
Za to skrzynki uginały się pod ciężarem jabłek, które dumnie prezentowały swoją cenę – 4 zł/kg. Obok nich, niczym małe klejnoty, błyszczały borówki, choć ich cena była już bardziej królewska – 48 zł/kg. Można by rzec, pomidorowa arystokracja również nie pozostawała w tyle, afiszując się za 18 zł/kg, a truskawki, czerwone damy, próbowały kusić za 19 zł/kg.
Ceny nie są jeszcze na tyle wysokie, by skutecznie odstraszyć kupujących, Rynek Maślany tętnił życiem. Klienci nie narzekali, wszyscy chyba są już przyzwyczajeni do wzrostu cen i przyjmują je z lekkim niedowierzaniem, ale zawsze z gotówką w dłoni.
Bo przecież co może być lepszego niż świeże owoce i warzywa na wiosennym stole?
Ceny czereśni 2024. Dlaczego są takie drogie?
Wszystko przez wyjątkowo wczesną wiosnę i kwietniowe przymrozki, które w całym rolnictwie spowodowały gigantyczne straty.
Przez mrozy najmocniej ucierpiały owoce pestkowe, które, po tym, jak już się zawiązały, zaczęły gnić i spadać z drzew. To właśnie producenci czereśni są największymi przegranymi tego sezonu.
Jak przepowiadają sadownicy, w tym roku cena za polskie czereśnie oscylować będzie wokół 200 zł. Później cena maksymalnie zejść może do 60 zł, ale najprawdopodobniej najwięcej sprzedawać się będzie czereśni z importu, za które płacić będziemy pewnie ok. 20 zł za kg.
Źródło info: własne/Onet
Napisz komentarz
Komentarze