Na bieckich błoniach doszło do niecodziennego incydentu z udziałem żmii zygzakowatej. Zwierzę zaatakowało psa spacerującego po Bieckich Błoniach
Bieckie Błonia, popularne miejsce wypoczynku i spacerów dla mieszkańców, stanowią idealne środowisko dla wielu gatunków dzikich zwierząt, w tym żmij zygzakowatych. Te jadowite węże są często spotykane w ciepłych, słonecznych dniach, kiedy to wychodzą na otwarte przestrzenie w poszukiwaniu pożywienia lub słońca.
W opisywanym przypadku, pies bawiący się na trawiastych terenach Bieckich Błoniach, najprawdopodobniej niechcący zbliżył się do żmii zygzakowatej. W wyniku obronnego instynktu węża, doszło do ugryzienia, które skończyło się tym, że zwierzę musiało trafić do weterynarza.
Teren, gdzie doszło do zdarzenia to okolice rzeki Ropy, gdzie znajdują się zarośla i otoczenie brzegu, które jest w gestii Wód Polskich.
W związku z tym incydentem, mieszkańcy i turyści odwiedzający Bieckie Błonia są zachęcani do zachowania ostrożności, szczególnie w ciepłe, słoneczne dni. Zaleca się, aby unikać chodzenia po wysokiej trawie bez odpowiedniego obuwia, a także nauczenie się podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy w przypadku ugryzienia przez jadowitego węża.
Źródło info: Gazeta Gorlicka
Źródło foto: OSP KSRG Biecz
Napisz komentarz
Komentarze