Trzeba powiedzieć, że dzisiejszy rywal gorliczan prezentował najniższą rangę rozgrywek, wśród drużyn, z którymi mierzyli się biało-niebiescy.
Trzeba jednak docenić kunszt strzelecki i dobrze nastrojone celowniki gorliczan, którzy trafiali do bramki przeciwników raz za razem, wygrywając aż 9:1.
Glinik Gorlice – LKS Czeluśnica 9:1 (5:0)
Bramki: M.Szafran (4), Kozma, Buś, Śliwa, Gogola, Olejnik
Glinik: Czochór - Kuliga Kolbusz, Dąbrowski, Gazda- Gogola, Śliwa, Drąg, Świechowski, Kozma, Fundakowski oraz Krawczyk,Buś, Szlachta, Kuzio, Olejnik, Zakrzewski.
Gorliczanie odbili sobie indolencję strzelecką z poprzednich spotkań i zaaplikowali rywalowi aż 9 goli, tracąc tylko jedną bramkę. Przeciwnik grający na co dzień w podkarpackiej lidze okręgowej nie był dziś w stanie zatrzymać gorliczan, którzy wykazali się dobrą skutecznością i wybrali bardzo wysoko.
Miejmy nadzieję, że wszystkie gry kontrolne pozwoliły trenerowi Tomaszowi Wackowi na skompletowanie składu, który będzie z sukcesami walczył już za dwa tygodnie o punkty w 4 lidze małopolskiej.
O poprzednich meczach możecie przeczytać poniżej, klikając w linki.
Napisz komentarz
Komentarze