Gorlice. Małe miasteczko w Małopolsce, a problem olbrzymi

W ubiegłym tygodniu poseł Barbara Bartuś i burmistrz Rafał Kukla wymieniali się „uprzejmościami” w związku z programem inwestycji strategicznych, do których mogłoby należeć budowa obwodnicy miasta.

W sprawie inwestycji podczas obrad sejmu głos zabrała poseł Barbara Bartuś.
 

A ja chciałabym zapytać o obwodnicę Gorlic – powiedziała Barbara Bartuś.

To jest takie nieduże miasteczko w Małopolsce na krańcach Polski, niedaleko słowackiej granicy. Mamy olbrzymie problemy komunikacyjne. W ramach poprawy drogi krajowej nr 28 zaplanowane jest też rondo turbinowe, potrzebujemy obwodnicy w ciągu dróg wojewódzkich.

Ostatnie wiadomości dla nas są bardzo tragiczne. Słyszymy, że nie będzie Programu Inwestycji Strategicznych. Słyszymy, że ten program, który już był zatwierdzony na 100 podstawowych obwodnic, może być zagrożony ze względu na brak pieniędzy.

Gorlice w ubiegłym roku w budżecie państwa miały wstępnie zagwarantowany milion złotych ta rozpoczęcie konsultacji społecznej, żeby później nie było problemów. Co z Gorlicami? Jakie inwestycje są planowane w ciągu drogi Krajowej nr 28?

Następnie głos zabrał wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty, który odniósł się do słów Barbary Bartuś.
 

Nie przerwałem tylko dlatego, że mówiła pani o Gorlicach, a burmistrzem Gorlic jest mój bardzo bliski przyjaciel Rafał Kukla, którego proszę pozdrowić – powiedział marszałek Czarzasty.  

To dobry, mądry człowiek.

Poseł Barbara Bartuś kontynuowała swoją wypowiedź.
 

Panie marszałku, on też ma zadanie w mieście, którego nie wykonał, czyli drugi most na rzece Ropie – powiedziała Barbara Bartuś.

Gorlice są zakorkowane i te rozmowy były bardzo częste. Myślę, że pan burmistrz ma udział w tym, że nie ma do tej pory ronda turbinowego.

To takie polskie – powiedział marszałek Czarzasty. Chciałem kogoś pochwalić, a tylko dołożyłem do pieca.

Na mównicę wyszedł Paweł Gancarz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, który zaczął odpowiadać najpierw w temacie obwodnicy Raciborza, potem nawiązał do Gorlic.
 

Tej obwodnicy nie ma na liście 100 obwodnic, o którą pan pyta. Odsyłam do tego, żeby w pierwszej kolejności zweryfikować to, co zostało przyjęte przez państwa rząd, a nie oczekiwać wirtualnych zadań, których państwo oczekujecie do realizacji – powiedział Paweł Gancarz.

Ja wiem, że w ferworze kampanii wyborczej niebieskie tabliczki z nazwami obwodnic były prezentowane w terenie, ale to nie znaczy, że zostały one włączone do programu 100 obwodnic.

Ta sama sytuacja dotyczy pani poseł Bartuś i również obwodnicy Gorlic. Nie ma takiego zadania na liście 100 obwodnic, dlatego wiem, że państwo się obawiają, łapią mnie państwo za słówka, przekręcają moje wypowiedzi medialne, ale należy w pierwszej kolejności zweryfikować, czy te zadania w ogóle są na liście, a nie martwią się państwo o to, czy będą zrealizowane przez nasz rząd.