Zadzwoniła do nas zaniepokojona pani Kasia, której rodzice znaleźli „w drzwiach” krateczkę ze zdjęcia.
Pani Kasia od lat mieszka w Krakowie, rodzice – w Gorlicach, więc kiedy usłyszała od mamy, że musi zadzwonić do pana, który wyczyści junkers, zaczęła dopytywać, o co chodzi.
Kobieta najpierw zadzwoniła do spółdzielni. Usłyszała, że nikt nie zgłaszał wizyty, o której mówi.
Kazali wyrzucić karteczkę i po sprawie – opowiada. I dodaje: Nie dawało mi to jednak spokoju, bo ja mogę wytłumaczyć rodzicom, że jeśli w spółdzielni nic nie wiedzą o takim „czyszczeniu”, to najlepiej będzie, jak zapomną o sprawie, ale za chwilę inne starsze małżeństwo da się oszukać.
Pani Kasia zadzwoniła jeszcze do gazownictwa, gdzie kazano jej zgłosić sprawę na policję.
Tylko że tutaj liczy się czas. Nie chodzi przecież o kolejnych poszkodowanych, ale o ostrzeżenie mieszkańców – mówi i wspomina, że już kiedyś rodzice zostali oszukani w podobny sposób.
Kobieta pokusiła się nawet o telefon pod wskazany na karteczce (ze zdjęcia) numer. Pan nie potrafił jej logicznie wytłumaczyć, jakie usługi świadczy. Puściły jej nerwy i kazała mu nigdy więcej nie nachodzić jej rodziców.
W Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych (pod którą podlega blok rodziców pani Kasi) poinformowano nas, że ciągle ostrzegają przed takimi „przedstawicielami”, a o wszystkich wizytach, które zleca spółdzielnia, na przykład kominiarzy czyszczących przewody, mieszkańcy są wcześniej informowani poprzez wywieszenie w blokach pisma z pieczątką spółdzielni.
Natomiast Grzegorz Szczepanek z gorlickiej Komendy Powiatowej Policji mówi, że takie oszustwa rzadko są zgłaszane mundurowym, a naciągacze zazwyczaj mają bardzo dobrze obmyślony plan działania, który chroni ich przed poniesieniem konsekwencji.
Wszystkie wątpliwości związane z takimi wizytami najlepiej rozwiać dzwoniąc do spółdzielni i nie wpuszczać do mieszania „podejrzanych” przedstawicieli oferujących nam produkty, o których nigdy wcześniej nie słyszeliśmy czy usługi, których do tej pory nie załatwialiśmy na własną rękę.
Napisz komentarz
Komentarze