Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki

Na dzień przed kataklizmem

Podziel się
Oceń

Jutro wtorek. Niby zwykły dzień, ale właśnie jutro przypada 15. sierpnia, ustawowo wolny od pracy, przeznaczany na odpoczynek i uroczystości sakralne.To, co dzieje się jednak dziś w sklepach powoduje, że zastanawiamy się, ilu gorliczan jeden dzień wolnego traktuje jako potencjalne zagrożenie zdrowia lub życia.

Zapasy wykupujemy na potęgę. Tak jakby lada dzień miały opustoszeć wszystkie półki sklepowe i nigdy już się nie zapełnić.
Nie umiemy planować?

Podobna sytuacja pojawia się zawsze wtedy gdy czeka nas 1 lub, o zgrozo, 2 dni wolne od pracy, kiedy zamknięte są wszystkie sklepy.
To jakie ilości produktów kupują niektórzy budzi już nie tylko zdziwienie, ale wręcz zgrozę!



Musi dziać się coś poważnego, gdy widzimy, że zapasy niektórych osób wystarczałyby na co najmniej tygodniowy obóz dla czteroosobowej rodziny, po całkowitym odcięciu się od cywilizacji.
Trudno uwierzyć, że takie zakupy są robione tylko na 2-3 dni (w tym jeden, w którym sklepy są zamknięte). Większy grill i zaproszenie znajomych nie wymaga zwykle aż takich preparacji.

Na dzień przed 15. sierpnia wydaje się zaś, ze większość gorliczan zaplanowała właśnie takie ogromne, rodzinne spotkania, w czasie których obowiązuje jedna zasada: jedz, pij i popuszczaj pasa!

Nie sposób dziś spokojnie przejechać przez miasto, a zrobienie szybkich, małych zakupów w większym sklepie jest niemożliwe. Kolejki i korki są ogromne.
My zaś zastanawiamy się – dlaczego tak się dzieje?



Jeden dzień, w którym zamknięte są sklepy w naturalny sposób wymagają przygotowania pewnych spraw nieco wcześniej. Zakupy, które obserwowaliśmy dzisiaj w wielu przypadkach przekraczały jednak tradycyjnie rozumiane przygotowanie na dzień świąteczny czy uzupełnianie świeżych produktów po minionym weekendzie. Trudno też wyobrazić sobie, że akurat dzisiejszy dzień wielu gorliczan wybrało na cotygodniowe, większe zakupy.

Strach pomyśleć, jak wyglądałyby nasze sklepy gdyby w każdą niedzielę markety były zamknięte, a i w soboty godziny ich pracy zostałyby skrócone...



 


Napisz komentarz
Komentarze
mimi 16.08.2017 09:18
efekt 500 plus, ludziska mają za dużo pieniędzy, a za mało rozumu

Gruby 15.08.2017 12:05
Mi jak coś brakuje a nie mogę czegoś kupić Idę do sąsiada i pozyczam tak jak zawsze czyli od 1976r.

Aryskafander 14.08.2017 19:32
"W rzeczy samej absolutnie" - od pewnego czasu obserwuje jak ludzie wpadają przed każdym dniem wolnym w amok zakupowy: jakby miał skończyć sie świat. Natomiast jeśli do Polski dotrze cywilizacja i dojdzie do zamkniecia wielkich sklepów w niedziele, to w sobote na pewno bedą czynne dłużej a nie krócej.

ooooLLLLooooLLooo 14.08.2017 17:31
Haha , ha !!! To jakaś paranoja :)Ludzie są jednak cymabały .Ja zrobiłem normalne zakupy jak zawsze . Troszkę serka , wędliny , chlebuś i coś na obiad . Ot co , normalne zakupy uzupełniające i nic więcej . W lodówce jeszcze pozostały jajka , pomidory itd itd . Myślę i mam nadziejeę że każdy z nas ma to w lodówcena codzień . I co ? Dnia bez handlu nie przytrwamy z rodziną ? :)W środę konsumpcja znów ruszy pełaną parą a ludziska będą wypieprzać do śmietnika to co dziś nakupili bo nakupili za dużo bo kto to wszytsko zeżre ?Konsumpcja i reklamy ludziom bezmyślnym zrobiła w łbach papkę a ich papkę konsumują za to producenci i tak to się kręci .Nie wspomnę juz co się dzieje przed świętami ale to juz temat na inną okację .Pozdrawiam zdrowo myślących :)

dawne dzieje 14.08.2017 17:03
Pamiętam (słabo,ale jednak) czasy kiedy sklepy właśnie były zamknięte w niedziele...ba,nawet towaru często nie było..był tylko ocet na półkach albo puste haki w mięsnym..albo historie jak mieli rzucić mięso a dowieźli..noże..które się i tak kupiło no bo jak się stało te 3 godziny w kolejce to głupio było odejść z pustymi rękoma.I ludzie jakoś żyli..

samotny biały wilk 14.08.2017 12:58
a przyjeżdżają ci z innych mniejszych miejscowości i powodują taki tłok miejsc parkingowych w tej mieścinie BRAK, a jak są, to ciężko zaparkować, bo jeden z drugim stoją jak te święte krowy krzywo, nie w wyznaczonych liniach i dziękuję.Tak btw. by się niektórzy zes*ali jakby nie poszli na zakupy Kolejki kilometrowe, korki jak nie wiem.Stałem dziś na obwodnicy na Parkowej (koło 10 rano) na wysokości pogórzańskiego, bo co? Bo korek do samych świateł! Jak się udało jakimś cudem przejechać do głównego, nieszczęsnego skrzyżowania na Zawodziu dojechałem do grosaru, potem dalej w kierunku tarasowej, to prawie od samej tarasowej korek do świateł koło poczty na Zawodziu. Korek przybierał na sile, bo ciągle dojeżdżały auta od strony Ropicy, Szymbarku itp. i przez Bystrą naganiałem do domu, bo nie było jak przejechać.Nie wiem jak na Legionów było, ale pewnie mało ciekawie. I zapytam po co to? Miało być wielkie odkorkowanie miasta, a jest jeszcze gorzej niż było! Szczerze szlag mnie trafiapomału

ReklamaENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.
ReklamaRozpocznij naukę w szkole Żak - szkoły policealne, kursy i szkolenia, licea dla dorosłych - Jasło, ul. Floriańska 17 - tel. 13 446 23 13
ReklamaBudżet Obywatelski MAŁOPOLSKA - złóż wniosek - 1-31 października 2024
AKTUALNOŚCI
Reklama
ReklamaSądecka Jesień Kulturalna 2024 - 6 września 2024 - 6 października 2024 | Koncert Dżem, spektakl Usuń ze znajomych
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama ENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.