Wizyta w Klubie Gorlickich Krótkofalowców stała się inspiracją do nagrania jego historii.
Zapraszamy do przeczytania i obejrzenia materiału.
Pogodą zainteresowałem się z dwóch przyczyn - rozpoczyna swoją opowieść Marek Sowa, autor profilu Facebook, Pogoda okiem Marka.
Pierwszą z nich był mój tato, który niestety pół roku temu zmarł, a to właśnie on interesował się historią, geografią i lubił oglądać chmury i patrzeć w niebo, a mnie jako dziecko to po prostu zaciekawiło i zacząłem podglądać chmury tak jak on.
Pamiętam nawet, że już bardzo wczesnie, bo w przedszkolu prowadziłem swoje krótkie zapiski pogodowe i chociażby zanotowałem kiedy spadł pierwszy śnieg, jaka byla temperatura w ciągu dnia, czy padał deszcz.
Najważniejszym czynnikiem zainteresowań pogodowych był tato i taka ogólna ciekawość związana z geografią.
Duży wpływ na moją pasję i rozwój zainteresowania prognozami pogody miał silny incydent burzowy z 15 i 16 sierpnia 2008 roku.
Wtedy przez Polskę przytoczyła się seria niszczycielskich tornad, mnie jako dziecko z jednej strony to fascynowało, ponieważ tak silne zjawiska pogodowe i niebezpieczne były niespotykane w Polsce i raczej charakteryzują obszar Stanów Zjednoczonych, ale z drugiej strony przerażało i ten właśnie drugi aspekt, czyli przerażenie, sprawił że chciałem wiedzieć na przyszłość, jak te zjawiska można wypragnozować, zaciekawiłem się tematem tym zwłaszcza pod kątem burz.
Resztę rozmowy, jak i wskazówki, gdzie i jak można spotkać Marka Sowę, możecie obejrzeć podczas filmu.
Warto!
Przypominamy, że Pogoda okiem Marka towarzyszy nam już od blisko półtorej roku na łamach naszego portalu i codziennie podajemy ją wcześnie rano byście rozpoczynali dzień z aktualnymi wiadomościami.
Źródło video: SP9KGR
Napisz komentarz
Komentarze