Jak poinformowali sądeccy policjanci, w miniony poniedziałek (9 października) do 71-latka z Nowego Sącza zadzwonił pewien mężczyzna. Przedstawił się on jako policjant i przekazał starszemu mężczyźnie informację o tym, jakoby jego pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym, były zagrożone.
To co stało się potem szokuje:
Zmanipulowany senior wypłacił w bankomacie 19 tysięcy złotych, po czym zgodnie z instrukcją oszusta, zostawił je przy wiacie śmietnikowej, skąd błyskawicznie zostały zabrane.
Kiedy do 71-latka dotarło, że został oszukany, o zdarzeniu poinformował sądeckich policjantów.
Ogromną stratę finansową poniosła także inna osoba, 71-latka z powiatu strzyżowskiego. Tu oszuści przypuścili atak we wtorkowe popołudnie (10 października). Scenariusz był inny. Ze starszą kobietą skontaktowała się telefonicznie osoba, która podała się za jej córkę. Oszustka wmówiła staruszce, że spowodowała właśnie wypadek samochodowy i musi wpłacić kaucję, by nie pójść do wiezienia.
Aby uniemożliwić weryfikację przekazanych informacji i kontakt pomiędzy małżonkami, oszustka poprosiła seniorkę o numer telefonu jej męża i kontynuowała z nią rozmowę. W tym czasie, inna osoba skontaktowała się telefonicznie z jej mężem i przekazała historyjkę o rzekomym wypadku jego córki.
Niestety, kobieta uwierzyła w opowiastkę. Przygotowała pieniądze i przekazała je rzekomemu taksówkarzowi, który miał przekazać środki policji. Strata wyniosła aż 82 tysiące złotych!
Policjanci odebrali zgłoszenia i już prowadzą czynności przewidziane w podobnych okolicznościach. Pozostawiają też apel o rozwagę i stosowanie zasady ograniczonego zaufania do osób, które dzwonią do nas z podobnie sensacyjnymi informacjami, jak te o zagrożeniu środków na koncie. Policjanci nigdy nie działają w taki sposób!
Pojawia się też pozytywna informacja: warto zgłaszać oszustwa, nawet, jeśli rozwikłanie sprawy wydaje się sprawą beznadziejną. Tak było niedawno m.in. w Grybowie. Tamtejsi mundurowi pochwalili się sukcesem. Ten związany był ze zgłoszeniem oszustwa metodą na BLIKa. Wszystko zaczęło się od telefonu od osoby podającej się za pracownika banku, przekazał 21-letniemu mieszkańcowi gminy Grybów, że
(...) w związku z tym, że 21-latek właśnie przeprowadza transakcję sprzedaży na popularnym serwisie ogłoszeniowym, konieczne jest jej zabezpieczenie. Wszystko miało odbyć przy wykorzystaniu kodów BLIK.
Oszust prosił o kody kilkukrotnie, a młody mieszkaniec sąsiedniego gminy Grybów, nieświadomy zagrożenia, podawał kody i zatwierdzał kolejne operacje bankowe. Zamiast zabezpieczyć w ten sposób pieniądze stracił tysiące. Z jego konta zniknęło 8 tysięcy złotych. Kiedy mężczyzna zrozumiał swój błąd natychmiast zgłosił sprawę policjantom. To przyniosło dobry efekt.
Grybowscy mundurowi podjęli liczne czynności w tej sprawie, a efektem ich działania było zabezpieczenie ok. 5 tys. złotych, które oszust przelał na inne konto. Wkrótce te pieniądze zostaną zwrócone prawowitemu właścicielowi.
Jeśli więc zdarzy się Wam chwila słabości i zostaniecie oszukani, po prostu zgłoście problem mundurowym. Przyjmą zgłoszenie, a następnie zrobią wszystko, by udzielić Wam pomocy.
Źródło info: KMP Nowy Sącz, Podkarpacka Policja
Napisz komentarz
Komentarze