Przed startem biegu przy kapliczce na ul. Węgierskiej w Gorlicach nastąpiło uroczyste zapalenie Lampy Łukasiewicza, która została zaniesiona przez sztafetę na teren startu imprezy.
Biuro zawodów zostało zorganizowane obok Domu Ludowego w Siarach, to właśnie tu mogli zgłaszać się uczestnicy biegu. Sprzed budynku odbył się start licznej grupy zawodników do biegu na wszystkich dystansach. Meta biegu, jak i miejsce dla podium i dekoracji zlokalizowano za biurem zawodów.
Na kwadrans przed startem rozgrzewkę dla zawodników poprowadziła przedstawicielka Gorlickiej Grupy Biegowej, Agnieszka Żelazny.
Sceneria rozruchu, jak i samego biegu, była iście bajkowa. Złota, polska jesień dała o sobie znać na każdym kroku, a malownicze drogi Siar, Sękowej i Owczar w blasku słońca okolicznych gór w otoczeniu drzew, były świetną areną do zmagań i wynagradzały widokami zmęczenie biegaczy.
Zawodnicy kilka minut po 14 wystartowali do kilku dystansów. Ci, którzy zdecydowali się wziąć udział w biegu na 5 km, pobiegli w prawo, by ścigać się na pętli z nawrotem na sękowskim przysiółku Puste Pole.
Zawodnicy biegnący na dłuższych dystansach skierowali się do Owczar i dalej na wzniesienia Huszcza, Ubocz, by wrócić do Sękowej.
Najlepszym zawodnikami 21. Biegu Naftowego na dystansie 5 km zostali Sabina Wydra i Patryk Rydzyński.
W biegu na „dziesiątkę” najszybsi okazali się Małgorzata Żmigrodzka i Karol Kościółek.
15 km po drogach Siar, Owczar i Sękowej najszybciej pokonali Regina Kulka-Mnich i Jan Wydra.
Serdecznie gratulujemy!
Napisz komentarz
Komentarze