Święto Pieczonego Ziemniaka to nowe i ciekawe święto obchodzone w różnych miejscach Polski, a tym razem inicjatywę jego zorganizowania podjęła nieformalna grupa o nazwie My dla przyszłych pokoleń. Wydarzenie odbyło się też we wsparciu Gminnego Ośrodka Kultury w Sękowej. To święto to dobra okazja do uczczenia i cieszenia się tym popularnym składnikiem diety, który jest znany i uwielbiany na całym świecie, a w Polsce szczególnie.
Święto Pieczonego Ziemniaka w Siarach zostało zorganizowane na wolnym powietrzu i miało charakter swoistego rodzaju festiwalu, podczas którego mieszkańcy zebrali się, aby razem piec i smażyć ziemniaki oraz delektować się nimi w różnych kształtach i smakach. To doskonała okazja do spróbowania tradycyjnych i nowatorskich przepisów na dania z ziemniaków.
Nie obyło się bez różnych form jego przygotowania. W powietrzu unosił się zapach kociołków, zapiekanek, zup i różnego rodzaju potraw, których bohaterem był ziemniak.
Swoimi doświadczeniami kulinarnymi dzielili się Piotr Sekuła i Radosław Kłapacz.
Ziemniak jest bardzo wdzięcznym warzywem, które można wykorzystać na różne sposoby – mówi Piotr Sekuła, jeden z aktywnych uczestników święta.
Rywalizacja między kucharzami na kociołki i zupy była bardzo ciekawa, myślę że to też przełożyło się na smak potraw, bo każdy kto kosztował naszego kociołka zachwalał potrawę i pytał o przepis.
Cieszę się, że mieszkańcom spodobał się ten pomysł i mam nadzieją, że za rok zorganizujemy podobną imprezę.
W ciągu całego popołudnia można było uczestniczyć w różnych atrakcjach, takich jak konkursy kulinarne, konkursy na najlepszą potrawę z ziemniaków, występy muzyczne, gry i zabawy dla dzieci oraz różnego rodzaju stoiska z jedzeniem i rękodziełem. Święto Pieczonego Ziemniaka było także doskonałą okazją do integracji społeczności i cieszenia się wspólnym posiłkiem na świeżym powietrzu.
To święto miało na celu promowanie lokalnej kuchni i produktów oraz podkreślenie roli ziemniaka, jako ważnego składnika w polskiej i światowej kuchni. Była to też świetna okazja do spędzenia czasu z rodziną i przyjaciółmi, delektując się pysznym jedzeniem i atmosferą festiwalu.
Trzeba tu też podkreślić wzorową organizację i zaangażowanie członków grupy My dla przyszłych pokoleń - nieformalna grupa, a także przedstawicieli gminy, Iwony Tumidajewicz i Małgorzaty Małuch.
Czy impreza doczeka się drugiej edycji? Mocno w to wierzymy i będziemy temu kibicować.
Napisz komentarz
Komentarze