O sprawie pisaliśmy już TUTAJ i TUTAJ.
Mężczyzna był wyraźnie zaskoczony niespodziewaną wizytą mundurowych. W czasie przesłuchania przyznał się do wszystkich zarzucanych mu podpaleń.
Powiedział, że najczęściej wrzucał płonące znicze do kontenerów i w taki sposób rozniecał ogień – mówi aspirant sztabowy Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Mężczyźnie postawiono zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze