To nie był jednorazowy napad
Sądeccy policjanci otrzymali w poniedziałek (21 sierpnia) zawiadomienie o tym, że między 29 lipca a 8 sierpnia w jednej z sądeckich drogerii dochodziło do kolejnych kradzieży. Ich efektem miało być wyniesienie ze sklepu kosmetyków o wartości przekraczającej 17 tysięcy złotych. Złodzieje wzięli sobie za cel m.in. tusze do rzęs, perfumy, podkłady, pudry kosmetyczne, paletki cieni do powiek i błyszczyki.
Funkcjonariusze KMP w Nowym Sączu bardzo szybko ustalili tożsamość sprawczyń. Okazały się nimi dwie młode dziewczyny w wieku 12 i 15 lat.
Po zapoznaniu się z wizerunkiem sprawczyń, wkrótce na terenie galerii handlowej policjanci ogniwa wywiadowczego zauważyli jedną z dziewczyn, natomiast drugą wylegitymowali na pobliskiej ulicy.
Kolejnym elementem działania policjantów było dokonanie przeszukania miejsc zamieszkania obydwu dziewczyn. W domu 15-latki policjanci znaleźli część kosmetyków, które zrabowano wcześniej z w sklepie. Przedmioty te zostały zabezpieczone do dalszych działań w sprawie.
Co spowodowało, że nastolatki kradły?
Wyjaśnieniem okoliczności kradzieży i motywacji dziewcząt do podjęcia takiego działania zajmie się teraz Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Nowym Sączu. Właśnie tam zapadnie decyzja o tym, jakie będą konsekwencje działania dziewcząt. W tej sprawie w gestii sądu będzie teraz podjęcie decyzji o wyborze środków wychowawczych, które zostaną zastosowane względem młodych złodziejek.
Źródło info: KMP Nowy Sącz
Napisz komentarz
Komentarze