W poniedziałek rozwój chmur burzowych bliżej nas w ciągu dnia był praktycznie zablokowany, choć i tak niektórym chmurom udało się wówczas przebić, lecz ich żywotność była krótka. Z inną sytuacją mieliśmy do czynienia wieczorem, kiedy blokada puściła.
Dziś dodatkowym czynnikiem wspomagającym rozwój konwekcji będzie bliskość frontu. Ponownie będziemy mieli do czynienia z większym wzrostem niestabilności. Ponadto obecność nasilonych uskoków wiatru oraz silniejszej skrętności wiatru doprowadzi niestety do rozwoju gwałtownych burz.
Poszczególne komórki burzowe będą mogły generować dość silne i silne porywy wiatru oraz opady gradu, w sprzyjających warunkach nawet o większej średnicy.
W skrajnym przypadku nie można wykluczyć rozwoju nawet trąby powietrznej, czemu sprzyjałaby obecność właśnie silniejszej skrętności wiatru w dolnej troposferze.
Burze w naszym rejonie również będą mogły wystąpić. Największe zagrożenie ze strony gradu będzie w sytuacji, gdy dotarłaby do nas pojedyncza komórka burzowa. Większe uskoki wiatru będą sprzyjały też lepszej organizacji chmur, w związku z czym możliwy jest scenariusz powstania większego układu.
Wówczas większym zagrożeniem byłby wiatr, w sytuacji gdy dojdzie do nas główna część, a nie tak zwane mżawkowe nimbo, które lubi towarzyszyć większym układom.
Co prawda najlepsze warunki do rozwoju burz będą na Podkarpaciu, lecz miejcie na uwadze fakt, że we dziś możemy mieć do czynienia u nas z burzami, które mogą być gwałtowne.
Temperatura maksymalna osiągnie granice 26 stopni w północnej części powiatu, w południowej 24.
Zachmurzenie będzie umiarkowane lub duże. Wiatr w porywach przeważnie umiarkowany ze zmiennych kierunków.
Miłego dnia!
Napisz komentarz
Komentarze