Dziś (17 lipca) w południowej Polsce powstaną silne burze, które powinny przejść też przez nasz rejon.
Wpływ na pogodę będzie miał wędrujący front chłodny. Będziemy mieli do czynienia ze sporym wzrostem energii potencjalnej dostępną drogą konwekcji, czyli CAPE, co w połączeniu z m.in. podwyższonymi uskokami wiatru oraz niskim poziomem kondensacji przyczyni się do rozwoju burz.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, jeśli chodzi o nasz rejon, jest przejście systemu burzowego w drugiej części dnia.
Na jego trasie oprócz występowania nawalnych opadów deszczu możemy spodziewać się punktowo bardzo silnych porywów wiatru pochodzenia konwekcyjnego, który może osiągać w skrajnych przypadkach 90-100 km/h.
Ze strony gradu zagrożenie również będzie, choć w przypadku przejścia większego systemu burzowego głównym zagrożeniem byłby wiatr. Tak czy siak, grad o nieco większej średnicy może się pojawić.
Sytuacja będzie wymagała, jak to często bywa w przypadku burz, obserwacji bieżącej sytuacji, która może ulec zmianie.
Na ten moment nie jest do końca pewne, jak dokładnie zachowa się front. Niewiadomą pod kątem mocy konwekcji jest też wpływ burz, które mogą pojawić się w nocy w południowej Polsce.
Do tematu będę starał się wracać w trakcie dnia. Miejcie jednak na uwadze fakt, że dziś mogą przejść przez nasz rejon gwałtowne burze.
Temperatura maksymalna osiągnie granice 29 stopni w północnej części powiatu, w południowej 27 stopni. W drugiej części dnia będzie chłodniej o kilka stopni.
Wiatr w ciągu dnia w porywach będzie przeważnie umiarkowany początkowo z południa, następnie z północnego zachodu. Jedynie podczas burzy będzie silny lub bardzo silny.
Miłego dnia!

Napisz komentarz
Komentarze