Dziś zachęcamy Was do rozmowy z bliskimi o tym, czy w przypadku nagłej śmierci chcielibyście, by Wasze organy zostały podarowane innemu człowiekowi i uratowały mu życie. Pozytywna odpowiedź na to pytanie pozwoliło dokonać niezwykłego zabiegu transplantacji płuc.
Pierwsza taka operacja w Krakowie
W czerwcu odbyła się niezwykła operacja. Był to pierwszy zabieg transplantacji płuc, którego dokonano w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Jana Pawła II. Transplantację płuc wykonał zespół lekarzy, działający pod kierunkiem dr hab. n. med. Jacka Piątka. W czasie konferencji zorganizowanej w celu przekazania tego znakomitego komunikatu przypomniano o wspaniałej historii krakowskich transplantacji. We wspomnianym szpitalu wykonywane były dotąd zabiegi transplantacji serc. Od chwili przeprowadzenia pierwszej takiej operacji (21 października 1988) takich zabiegów wykonano łącznie 638.
Każdy z nich oznacza śmierć osoby, po której śmierci anonimowy biorca otrzymał szansę na życie. To 638 szanse na nowe, dobre życie dla samego potrzebującego i szczęście jego najbliższych.
Szpital, w którym przeprowadzono transplantację płuc w kwietniu br. podpisał stosowną umowę z NFZ na finansowanie zabiegów transplantacji płuc. Jednak przygotowania do tego rozpoczęły się dużo wcześniej. Od grudnia 2022 roku, na mocy pozwolenia wydanego przez Ministra Zdrowia szpital mógł przechowywać i przeszczepiać płuca pobranych od zmarłych dawców.
I oto stało się!
Do tej pory możliwość wykonywania tego typu zabiegów istniała tylko w pięciu miastach Polski: Zabrzu, Poznaniu, Warszawie, Gdańsku i Szczecinie. Teraz już także na wyciągnięcie ręki dla nas, w Krakowie.
Nie zabieram swoich narządów do nieba...
...tam wiedzą, że potrzebne są na ziemi. Tak brzmi jedno z haseł promujących wiedzę o transplantacji. wykorzystując znakomitą informację o krakowskim przeszczepie zachęcamy Was dzisiaj do rozmowy z bliskimi i poinformowania ich o Waszej woli. Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem istnieje domniemanie zgody na transplantację. Zdarza się jednak tak, że mimo braku formalnego sprzeciwu (Rejestr Sprzeciwów prowadzi Poltransplant - na stronie internetowej tej organizacji znajdziecie wszelkie informacje niezbędne do sprzeciwienia się pobraniu Waszych narządów po śmierci), narządy nie są przekazywane biorcom. Powodem jest kategoryczny sprzeciw rodziny na pobranie.
Jak podkreśla Poltransplant, wyjaśniając prawdopodobne przyczyny niewystarczającej nadal liczby transplantacji:
Zachęcamy Was dziś do lektury tekstu >>>Oddanie narządów po śmierci: jesteś za czy przeciwko?Wyniki przeszczepiania narządów są coraz lepsze dzięki czemu rozszerzają się wskazania do leczenia tą metodą. Wzrasta liczba osób oczekujących na przeszczepienie i wydłuża się czas ich oczekiwania na operację co może stworzyć zagrożenie dla życia tych chorych.
Wiedza społeczeństwa o tym jaką wartość dla setek śmiertelnie chorych ma przeszczepienie narządu jest nadal niewystarczająca. Sprzeciw na pobranie narządu wyrażany przez rodzinę zmarłego powoduje, że nie można uratować życia wielu chorym. Należy prowadzić stałą kampanię edukacyjną, informującą o potrzebach i wynikach przeszczepiania narządów, która pomoże przekonać społeczeństwo o skuteczności tej metody leczenia.
Porozmawiajcie z Bliskimi i niezależnie od treści Waszej woli, poinformuje o niej Bliskich. Dzięki temu, w krytycznej chwili będzie im dużo łatwiej podjąć decyzję i przychylić się do Waszej woli.
Źródło info: poltransplant.org.pl, malopolska.pl
Napisz komentarz
Komentarze