Ponieważ takie akcje oszuści organizują cyklicznie, zwykle po próbach oszustw dokonywanych u naszych północnych i zachodnich sąsiadów, przenoszą się na chwilę na teren naszego powiatu. Wybierają kolejne numery telefonów i próbują wmówić seniorom kolejne historyjki, które mają na celu zaniepokojenie ich, a potem wyłudzenie od nich jak największych pieniędzy.
Stawki są wysokie. Porozmawiajcie z bliskimi i ustalcie wspólnie algorytm działania na wypadek, gdyby i im zdarzyło się odebrać podejrzany telefon. A tu historia sprzed kilku dni, która może być doskonałym pretekstem do rozmowy z najbliższymi.
Tarnowscy policjanci znów odebrali zawinę zgłoszeń
W minionym tygodniu tarnowscy policjanci odebrali wiele telefonów o próbach dokonania oszustwa ale niestety także o skutecznych usiłowaniach w tym zakresie. Pewna 72-latka, która dała się podejść oszustwom straciła ponad 50 tysięcy złotych.
Jak się to udało?
Tarnowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o dokonaniu oszustwa metodą „na policjanta CBŚP”.
Ofiarą stała się pewna 72-letnia mieszkanka Tarnowa. Tak jak zwykle w tego typu sprawach, oszustwo rozpoczęło się od wykonania telefonu do kobiety. W słuchawce kobieta usłyszała nieznany jej głos. Osoba dzwoniąca powiedziała, że jest policjantem CBŚP. Poinformował następnie o tym, że środki pieniężne kobiety, które zgromadziła na swoim koncie są zagrożone. Niestety, kobieta uwierzyła w tę historię, dlatego dała się namówić oszustom do tego, by niezwłocznie wypłacić środki. Zgodnie ze słowami oszustów, wypłata pieniędzy miała uniemożliwić domniemanym rabusiom ich zawłaszczenie. Kobieta miała odebrać pieniądze, a następnie przekazać policjantom, którzy po zakończonej akcji mieli zwrócić je tarnowiance.
Niestety, kobieta nie miała pojęcia, że to oszustwo. Wykonała więc kolejno wszystkie kroki zalecone jej przez telefonicznych oszustów. Następnie przekazała gotówkę o wartości 7000 dolarów nieznanej osobie, która pojawiła się na klatce schodowej w jej bloku. Do tego oszuści otrzymali od kobiety także cenną biżuterię i znaczki pocztowe.
Oszuści uwielbiają wakacje
Po pewnym czasie kobieta zrozumiała swój błąd i niezwłocznie udała się, by zgłosić sprawę tarnowskim mundurowym, którzy już zajmują się sprawą.'Policjanci przestrzegają: zbliżający się okres wakacji będzie z pewnością sprzyjał oszustom, którzy szczególnie chętnie wykorzystują w takim czasie metodę na wnuczka, metodę na wypadek samochodowych czy metodę na policjanta. W końcu wielu z nas wyjeżdża, a to powoduje, że historyjka o wypadku na trasie może paść na bardzo podatny grunt.
Uprzedźcie swoich bliskich a następnie zadbajcie o to, by w przypadku odebrania alarmującego telefonu od oszustów niezwłocznie rozłączyli się i sami zadzwonili do Was osobiście.
Tylko w ten sposób będzie można uniknąć oszustwa, a jednocześnie uspokoić się po uzyskaniu bardzo złej, ale nieprawdziwej informacji, która ma skłonić nieświadomą osobę od niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem.
Źródło info: KMP Tarnów
Napisz komentarz
Komentarze