O takich sytuacjach piszemy regularnie. Niestety, w ostatnich dniach na drogach w naszym regionie kolejni kierowcy zdecydowali się prowadzić swoje pojazdy pod wpływem alkoholu.
Poniedziałek, Ropica Polska
Pierwszy kierowca, którego zatrzymano w ostatnich dniach został ujęty w poniedziałek (8 maja) około godziny 12.30 na terenie Ropicy Polskiej. 46-letni mieszkaniec miasta Gorlice prowadził skodę w stanie nietrzeźwości. Wynik pierwszego badania alkomatem wskazał 2,25 promila alkoholu we krwi kierowcy.
Zgodnie ze standardową procedurą mężczyźnie zatrzymano elektronicznie prawo jazdy, a pojazd, którym się poruszał przekazano wskazanej osobie. Po zakończeniu postępowania na miejscu mężczyzna został zwolniony, a teraz musi przygotować się na spotkanie z sądem. Postępowanie prowadzi KPP w Gorlicach.
Poniedziałek, Strzeszyn
Tego samego dnia w Strzeszynie, około godziny 18.30 zatrzymany został rowerzysta jadący swoim jednośladem po drodze publicznej. Mieszkaniec gminy Gorlice miał we krwi ok. 0,65 promila alkoholu. Jak dodatkowo okazało się w czasie sprawdzania mężczyzny, 37-latek miał już na swoim koncie sądowo orzeczony zakaz poruszania się rowerem. To zaś oznacza, że sprawy nie mógł zakończyć mandat wręczony na miejscu zdarzenia. Mężczyzna odpowie za jazdę po pijanemu przed sądem. Sprawę prowadzi KP Biecz.
Wtorek, Stróżówka
Kolejny zatrzymany nietrzeźwy kierowca wpadł na gorącym uczynku dziś w nocy. Tuż przed godziną 1 policjanci zostali wezwani do Stróżówki, gdzie kierujący fordem mężczyzna prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości. W czasie kierowania najechał na zaparkowanego opla. Jak wykazało badanie trzeźwości, 68-latek, mieszkaniec gminy Gorlice, prowadził swój pojazd mając ok 1,7 promila alkoholu we krwi.
Wtorek, Moszczenica
Dziś około godziny 9.55 w Moszczenicy przy ul. Cesarskiej zatrzymano do kontroli pewną mieszkankę gminy Gorlice. Badanie trzeźwości wskazało, że 54-latka prowadziła po drodze publicznej forda mając we krwi 2,45 promila alkoholu. Kobiecie zatrzymano elektronicznie prawo jazdy, a pojazd przekazano wskazanej osobie. Także tę osobę czeka teraz spotkanie z sądem, który zadecyduje o wymiarze kary dla niej.
Źródło info: KPP w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze