To znany problem, o którym regularnie piszemy. W sytuacji, w której aktywność oszustów wzmaga się, przypominamy jednak o kluczowych regułach bezpieczeństwa.
Długi weekend majowy może sprzyjać takim działaniom
W czasie najbliższych kilku dni będziemy mieć więcej wolnego czasu. Wiele osób pozostanie jednak w swoich domach i właśnie to będzie dla oszustów sposobnością do tego, by spróbować wzbogacić się naszym kosztem. Nie pozwólmy na to i już dzisiaj porozmawiajmy ze swoimi bliski, w szczególności osobami starszymi, które nadal korzystają z telefonów stacjonarnych, o metodach działania oszustów.
Jak zawsze, najlepiej takie historie opowiada się na przykładach, a te, niestety, właśnie pojawiają się na kolejnych policyjnych witrynach.
Sądeccy policjanci odebrali kilkanaście podobnych zgłoszeń
w miniony wtorek (25 kwietnia) sądeccy policjanci odebrali kilkanaście zgłoszeń, w których zostali poinformowani o kolejnych próbach dokonania oszustwa metodą na wypadek. Historyjka, którą przedstawiali przez telefon oszuści była klasyczna:
Oszuści dzwonili do mieszkańców Sądecczyzny, podając się za krewnego córkę lub syna. Wykorzystywali legendę, że spowodowali wypadek drogowy i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknęli konsekwencji prawnych.
Historyjka może nieco się różnić i istnieje wiele typów historii opowiadanych przez oszustów. Wszystko po to, by wywołać u rozmówcy emocje, a następnie wymusić na nim przekazanie środków pieniężnych anonimowej osobie.
Chociaż policja sądecka nie informuje o żadnej osobie, która dałaby się oszukać, niestety, krakowscy policjanci opisują konkretną historię oszustwa, które w ostatnich dniach udało się dokonać.
Pierwsza sytuacja dotyczyła 77-latki z Bronowic, do której 18 kwietnia zadzwonili oszuści. Podawali się najpierw za pracownika poczty, a następnie banku. Poprosili kobietę o potwierdzenie danych i adresu zamieszkania. Po uzyskaniu niezbędnych danych z kobietą skontaktował się mężczyzna podający się za policjanta: także wypytał o zgromadzone oszczędności i poinformował, że kobieta została wytypowana jako potencjalna ofiara złodziei.
Jak opisują dalej krakowscy policjanci, oszust:
(...) przekonał kobietę aby zapakowała pieniądze do reklamówki i wyrzuciła je przez balkon. Zapewniał przy tym, że pieniądze odbierze policjant, spisze numery banknotów, a następnie w ciągu kilkunastu minut zwróci gotówkę.
Starsza kobieta postępowała zgodnie z instrukcjami, czego finałem było wyrzucenie przez balkon torby z 22 tysiącami złotych. Kiedy nie zostały jej zwrócone, kobieta zrozumiała, że została oszukana.
Tu jednak historia oszustwa się nie kończy!
Już następnego dnia, prowadzący dochodzenie kryminalni wytypowali potencjalnego sprawcę tego oszustwa. Zaangażowani w sprawę mundurowi rozpoczęli obserwować pewnego 20-latka, mieszkańca Wrocławia, który przebywał w Krakowie. Dzień po oszukaniu 77-latki, młody mężczyzna został zauważony na jednej z ulic Podgórza Duchackiego. Dostrzeżono go, gdy szedł za starszym mężczyzną w stronę banku, wyraźnie go obserwując. Nieświadomy tego, że jest obserwowany przez policjantów, 20-latek najpierw tropił starszego mężczyznę zmierzającego do placówki bankowej, a po jej opuszczeniu, szedł za nim nadal w stronę bloku, w którym prawdopodobnie zamieszkiwał mężczyzna.
Kiedy młody mężczyzna zaczął się oddalać od bloku, został zatrzymany przez policjantów. Jak się później okazało, starszy mężczyzna wypłacił z banku ponad 40 000 złotych, jednak w ostatniej chwili zorientował się, że jego rozmówca może być oszustem i rozłączył rozmowę.
Tym sposobem nie doszło do przekazania gotówki.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy był jednak wystarczający, by już w tym momencie sformułować zarzuty wobec 20-latkowi: za oszustwo na szkodę 77-latki i usiłowanie oszustwa 85-latka z Krakowa.
Dwa dni później (21 kwietnia) na wniosek właściwej prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Niestety, nie wszystkie historie oszustw kończą się ujęciem sprawcy tego zdarzenia.
Chociaż policjanci dokładają starań, by ochronić mieszkańców, to właśnie informacja o sposobie ich działania jest najważniejszą bronią przeciwko nim.
Poinformujcie zatem swoich bliskich o tym, by nie dali się ponieść emocjom, a jeśli już odbiorą podobny telefon, niech sami do Was zadzwonią. Nie wahajcie się też zgłaszać prób oszustw: tylko dzięki takim komunikatom jesteśmy w stanie opowiedzieć o tym, kiedy oszuści intensyfikują swoje działania!
Źródło info: KMP Nowy Sącz, KMP Kraków
Napisz komentarz
Komentarze