Powodem częstszych ostatnio rozmów o Paryżu w Gorlicach są hulajnogi elektryczne dostępne na wynajem. Ich pojawienie się w naszym mieście zbiegło się w czasie z chwilą, w której Paryż wprowadził zakaz ich używania.
Co mówią gorliczanie i dlaczego Paryż wprowadził te zmiany?
Zasłyszane w mieście rozmowy nie pozostawiają wątpliwości: gorliczanie słuchają wieści ze świata i próbują wyrobić sobie własną opinię w tej sprawie. Zupełnie przypadkowo w czasie, gdy w Gorlicach wprowadzone zostały hulajnogi elektryczne na wynajem, paryżanie oddawali głosy w referendum w tej sprawie (odbyło się ono w niedzielę, 2 kwietnia). Zadecydowali w nim, że chcą, by operatorzy wynajmujący hulajnogi elektryczne zakończyli swoją aktywność w stolicy Francji.
Dlaczego przeprowadzono referendum w tej sprawie?
Obecność tysięcy hulajnóg elektrycznych stwarzała wiele problemów. Opowieści osób, które podróżowały przez stolicę Francji bywają niezwykle egzotyczne. Niejednokrotnie są bowiem opisem chaosu komunikacyjnego, który powoduje, że bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego w Paryżu wisi na włosku. Jednym z powodów tych utrudnień miała być obecność hulajnóg elektrycznych, które masowo wynajmowano. Francuskie „Miasto świateł” rezygnuje z tych hulajnóg, w czasie gdy „Miasto Światła” decyduje się wprowadzić je na próbę.
Dlaczego paryżanie tak zadecydowali?
Najsilniej wybrzmiewa jeden argument: zakaz podyktowany jest względami bezpieczeństwa. Referendum było efektem licznych nacisków, m.in. osób, które zostały poszkodowane w wypadkach z udziałem hulajnóg elektrycznych. Przy kilkunastu tysiącach hulajnóg elektrycznych dostępnych do wypożyczenia w stolicy Francji, co roku dochodziło do kilkuset zdarzeń z ich udziałem. Były w tym wypadki ze skutkiem śmiertelnym. Zagrożenie bezpieczeństwa, które pojawiło się w związku z obecnością hulajnóg elektrycznych było w ocenie paryżan tak poważne, że doprowadziło do przeprowadzenia referendum.
Frekwencja była w czasie referendum bardzo niska (mniej niż 8% uprawnionych do głosowania paryżan zdecydowało się wziąć w nim udział). Wyniki były jednak miażdżące: zdecydowana większość osób, które zdecydowały się zagłosować, były przeciwko hulajnogom. Miasto uznało więc wynik za wiążący.
Co więcej, niezależnie od wyparcia z centrum Francji operatorów wypożyczających hulajnogi elektryczne (te prywatne nadal będą mogły być wykorzystywane), zwiększone mają zostać mandaty dla użytkowników hulajnóg oraz planowane jest podniesienie minimalnego wieku osób, które w ogóle mogłyby z tego środka lokomocji korzystać.
Dlaczego w Gorlicach może być inaczej?
Nie jesteśmy Paryżem, choć i my promujemy światło.
Co ciekawe, po pewnym początkowym chaosie, wydaje się, że zdecydowana większość użytkowników hulajnóg naprawdę wzięła sobie do serca porady i zalecenia. Zdecydowana większość urządzeń pozostawiana jest w prawidłowy sposób (równolegle do drogi, w sposób nie utrudniający ruchu pieszym). Niestety, nadal zdarzają się sytuacje takie jak ta zaprezentowana przy ul. Mickiewicza w Gorlicach, którą widzicie na zdjęciu poniżej. Hulajnoga po prostu zastawiała całą szerokość chodnika i to w miejscu, w którym pojawia się skrzyżowanie dróg.
Dodatkowym utrudnieniem w tym miejscu są liczne znaki i obiekty utrudniające poruszanie się ze względu na trwającą termomodernizację ratusza. Źle ustawiona hulajnoga była więc wisienką na torcie utrudnień w tym miejscu. Na szczęście, wydaje się, że jest to wyjątek od reguły pozostawiania hulajnóg w sposób prawidłowy.
Minione tygodnie mijają na naszych drogach dość spokojnie. Użytkownicy hulajnóg elektrycznych, którzy są bardzo liczni, rozglądają się, starają się trzymać odległości od pieszych i innych pojazdów. Korzystają z nowej możliwości w sposób właściwy. Chociaż pojazdy są dostępne dopiero od trzech tygodni, to nie odnotowano zdarzeń drogowych z ich udziałem. Oby tak pozostało! Skala zjawiska, jakim jest obecność hulajnóg elektrycznych na drogach w Gorlickiem jest zdecydowanie mniejsza, niż w Paryżu.
Wymagamy też od siebie zdecydowanie większej dyscypliny, niż tak, opisywana przez niezadowolonych Paryżan.
Po pierwszym zaskoczeniu i eksperymentowaniu, podróżujący nowym typem pojazdów dobrze wpisali się w przestrzeń naszego regionu.
Wydaje się więc, że mimo zmian w Paryżu, w Gorlicach hulajnogi mogą pozostać z nami na dłużej.
A jakie jest Wasze zdanie?
Napisz komentarz
Komentarze