Z kolei w środkowej troposferze widoczny będzie niż górny w formie tzw. kropli chłodu, co będzie wpływało korzystnie na rozwój komórek opadowo-burzowych w południowej Polsce. Centrum niżu górnego będzie w drugiej części dnia znajdowało się na granicy Czech i Austrii.
Obecność niżu górnego sprawi, że zwiększy się pionowa różnica temperatury między dolną a środkową troposferą, co będzie jednym z najważniejszych czynników wspomagających rozwój konwekcji podczas sobotniego popołudnia.
Co prawda u nas obecność południowego wiatru będzie osuszać dolną część troposfery, lecz mimo to i tak możliwe będzie przejście chmur opadowo-burzowych przez nasz rejon. Największe prawdopodobieństwo opadu, w tym i burzy, przypadnie na późne popołudnie.
Największa szansa na wystąpienie zjawisk burzowych przypadnie na zachodnią część Małopolski, gdzie nie będziemy mieli do czynienia z osuszającym wiatrem z południa oraz pojawi się zbieżność wiatru, co zawsze wspomaga rozwojowi burz.
Temperatura maksymalna w sobotę osiągnie granice 15 stopni w północnej części powiatu, w południowej 10-13 stopni.
Zachmurzenie będzie umiarkowane lub duże.
Wiatr w porywach będzie umiarkowany lub dość silny z południa. Najmocniejsze porywy występowałyby w chwili nadejścia komórki opadowej.
Miłego dnia!

Napisz komentarz
Komentarze