Zasada jest prosta. Im szybciej wytłumaczysz swojemu dziecku na czym polega oszczędzanie i nauczysz go tego rodzaju nawyków, możesz być pewny, że wkraczając w dorosłość twoje dziecko będzie rozsądnie wydawać każdy grosz. Właściwe gospodarowanie finansami powinno stać się nawykiem wszystkich młodych ludzi – komentuje Ewelina Nadworna, ekspert Mikrorata.pl.
Z przeprowadzonych badań wynika, iż do czasu, gdy dziecko nie skończy 18 roku życia, trzeba wydać na jego utrzymanie aż 200 tysięcy złotych. Nie wlicza się do tego kosztów takich, jak zakup nowych ubrań, kosmetyków, żywności czy kosztów poniesionych na leczenie.
Rozmowa jest kluczowa.
Po pierwsze, trzeba wiedzieć, że w pewnym wieku należy zacząć rozmawiać z dziećmi o finansach. Temat ten wcale nie jest trudny. Wystarczy zastosować kilka istotnych metod. Jeśli tego nie zrobisz, dziecko nie będzie rozumiało, że na przyjemności, nowe zabawki i słodycze trzeba mieć konkretne fundusze. Już od najmłodszych lat dziecko będzie miało dość spore pojęcie o finansach. Najlepszym rozwiązaniem jest nauka poprzez zabawę.
Dobrym pomysłem jest zabawa w sklep spożywczy. Wówczas młody klient sam zrobi zakupy od początku do końca. Najlepiej będzie jak do zabawy wykorzystamy pieniądze. Dziecko musi jak najszybciej zdać sobie sprawę, że za bilony i monety może kupić tylko konkretnie wybrane przez siebie rzeczy.
Napisz komentarz
Komentarze