W miniony piątek (3 marca) około godz. 23.30 mieszkaniec gminy Gorlice przebywał w rejonie Zawodzia.
Mężczyzna w pewnej chwili postanowił przekroczyć jezdnię na ul. Kościuszki, poza przejściem dla pieszych. Niestety, zdecydował się to zrobić, mimo, że drogą jechał właśnie pojazd. Pieszy wszedł bezpośrednio pod samochód marki volkswagen prowadzony przez innego mieszkańca gminy Gorlice.
Na szczęście nie doszło do potrącenia pieszego.
Zdenerwowany sytuacją kierowca zwrócił uwagę pieszemu na jego niebezpieczne zachowanie, na co pieszy odpowiedział agresją.
Konsekwencje zdarzenia wyjaśnił nam asp. sztab. Gustaw Janas, rzecznik prasowy z gorlickiej KPP:
Wywiązała się awantura, w czasie której padały wulgaryzmy, a pieszy – od którego czuć było woń alkoholu – stawał się agresywny.
Na miejscu pojawili się policjanci, którzy po przeprowadzeniu niezbędnych czynności na miejscu zdarzenia wymierzyli pieszemu karę: dwa mandaty po 100 złotych każdy.
Pierwszy mandat został nałożony na podstawie art. 97 kodeksu wykroczeń, za przechodzenie w niewłaściwym miejscu.
Drugi mandat wynikał zaś z zastosowania w tej sytuacji treści art. 51 paragraf 2 kodeksu wykroczeń. Przepis ten informuje o karze za zakłócanie spokoju:
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Źródło info: KPP w Gorlicach, Kodeks wykroczeń
Napisz komentarz
Komentarze