Jak podał dziś rano UM w Gorlicach, w związku z przyjętą dzisiaj, nową taryfą, na razie nie wzrosną koszty na indywidualnych rachunkach odbiorców:
Dziś Urząd Regulacji Energetyki przyjął nową taryfę dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Gorlicach, zwiększającą kwotę sprzedaży energii cieplnej. Jednak – na dzień dzisiejszy – nie przełoży się to na wzrost kosztów na rachunkach indywidualnych odbiorców – jak na razie – zapewnia to ustawa z 8 lutego, która zakłada górny limit sprzedaży na poziomie 103,82 zł netto/GJ.
Jak dalej uzasadnia miasto:
Wprowadzenie nowej taryfy dla MPGK spowodowane jest wzrostem kosztów funkcjonowania spółki – cen surowców, paliw, kosztów energii elektrycznej, kosztów pracy, podwyżką ceny zastosowaną przez EC oraz sytuacją geopolityczną.
Wspomniana wyżej ustawa z 8 lutego o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła, zakłada rekompensatę różnicy w formie dopłaty dla dostawców energii cieplnej.
Co równie ważne:
Do chwili otrzymywania dopłat przez MPGK, rachunki odbiorców zmniejszą się znacząco, bo aż o ok. 30%. Z chwilą wstrzymania dopłat, spółka będzie zmuszona do naliczania według taryfy wówczas obowiązującej.
Nowa taryfa ma zacząć obowiązywać mniej więcej w połowie marca. Nie dotknie jednak (na początku) naszych portfeli. Wynika to bowiem z narzuconego ustawowo górnego limitu cen za gJ energii. Sytuacja ta może być jednak niezwykle problematyczna już za kilka miesięcy. Kiedy bowiem skończą się dopłaty i w ich miejsce nie pojawi się żadne nowy program dopłat z tzw. państwowych pieniędzy (czyli z naszych podatków!), poznamy realne ceny energii cieplnej.
Wtedy też złapiemy się: za głowy? Za portfele?
Źródło info: UM w Gorlicach
Napisz komentarz
Komentarze