Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHONER, okna, drzwi, bramy, rolety, plisy, moskitiery, żaluzje, roletki dzień-noc - Gorlice, ul. Biecka 72A
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Punkty Informacyjne Funduszy Europejskich znajdziesz w: Krakowie (ul. Wielicka 72B), Chrzanowie (ul. Grunwaldzka 5), Nowym Sączu (Rynek 13), Nowym Targu (al. Tysiąclecia 44) i Tarnowie (al. Solidarności 5-9).

Zabawa z Misiem Jasiem zapadnie Przedszkolakom na długo w pamięć [FOTO]

Podziel się
Oceń

Starszaki z Samorządowego Przedszkola w Stróżówce pokazały w ostatni dzień lutego, że nauka pierwszej pomocy może być nie tylko ciekawa, ale z dobrym nauczycielem potrafi być świetną zabawą.
Zabawa z Misiem Jasiem zapadnie Przedszkolakom na długo w pamięć [FOTO]

Autor: halogorlice.info ©

 

Od prostych spraw do całkiem poważnych problemów

Miś-Jaś jest ogromnym brązowym misiem, który sam już nie jedno cerowanie przeżył. Nie krył przed dziećmi swoich szwów: do przedszkola przybył z wielką, ważną misiową misją: nauczyć dzieci podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy!

Wczoraj (28 lutego) Miś Jaś przybył do Przedszkola Samorządowego w Stróżówce, by pomagać dzieciom zrozumieć kluczowe problemy związane z udzielaniem pierwszej pomocy. Czekał też, by w razie czego stać się asystentem małych medyków, ale jak się okazało, dzieciom ze Stróżówki nie brakuje ani ciekawości świata, ani... odwagi.

A wszystko rozpoczęło się do zaproszenia osoby, która zaprezentowałaby dzieciom najważniejsze informacje na temat zdrowego trybu życia i unikania urazów.

Na spotkanie zgodził się jeden z rodziców dzieci sześcioletnich, który na co dzień pracuje w gorlickim szpitalu i nie jedną ranę już w życiu opatrzył. Był jednak tylko asystentem Misia-Jasia, który był niekwestionowaną gwiazdą tego spotkania. Imię dla pluszowego Ratownika Medycznego wybrały same dzieci. Potem, w czasie ponad godzinnego spotkania najmłodsi nie odrywali oczu od Prowadzącego, chłonąc wiedzę o zdrowiu i prawidłowym postępowaniu w sytuacjach, w których zostanie ono zagrożone.

 

Czy na sali byli przyszli medycy? Z pewnością!

Od rozmowy o tym, czym jest higiena, przez krótką informację o tym, jak należy się odżywiać, by zachować zdrowie, aż po wspólne pajacyki, dzięki którym dzieci udowodniły, że aktywność fizyczna jest jedną z ich ulubionych. A potem zaczęły się zajęcia, na które najmłodsi tak naprawdę czekali.

Najpierw chwilę rozmowy poświęcono na sprawdzenie wiedzy i umiejętności dzieci na temat wzywania pomocy w sytuacjach krytycznych. Przypomniano numery alarmowe oraz kluczowe informacje na temat zapobiegania zdarzeniom niepożądanym. Wybranie numeru 112 i zainscenizowana rozmowa z dyspozytorem pokazała, że dzieci doskonale wiedzą, co jest najistotniejsze w czasie przekazywania kluczowych informacji o zdarzeniu:

  • Co się stało?
  • Gdzie się stało?
  • Ile jest osób potrzebujących pomocy?
  • Jaki jest stan osoby poszkodowanej?
  • Czy są jakiekolwiek inne informacje, które mają znaczenie w tym konkretnym przypadku?

 

Przykład wypadku, który miała jedna z sześciolatek doskonale podziałał na wyobraźnię, a rozmowa miała jasny, logiczny przebieg. Wszystko w poczuciu bezpieczeństwa i atmosferze ćwiczeń, ale właśnie tak powinna przebiegać nauka.

 

Potem przyszedł czas na... krew

Ta, w formie czerwonego śladu po szmince jednej z mam w kilka chwil ozdobiła czerwonymi tatuażami ręce, łokcie, kolana i łydki dzieci. Gdzie jeszcze najczęściej ranią się dzieci? Kto chciał, mógł na chwilę zajęć stać się rannym. Pozostali, wyposażeni już w bandaże, jałowe opatrunki i obowiązkowe rękawice ochronne przygotowywali się do udzielania pierwszej pomocy. Zabawa była świetna, ale nie było mowy o szybkim bandażowaniu na okrętkę! 

Pod okiem zawodowego medyka dzieci uczyły się prawidłowej rutyny działania: od przemycia rany, przez ułożenie opatrunku, aż po właściwe bandażowanie i wykończenie opatrunku zgrabną pętelką.

 

A później zrobiło się jeszcze ciekawiej!

Na środku sali pojawiła się miska z ciepłą wodą i nietypowe bandaże, które szybko okazały się opaskami gipsowymi. Wyjaśniając, po co zakładane są opaski gipsowe i gipsowe szyny prowadzący zajęcia wyjaśnił, że w pracy często spotyka się ze strachem dzieci, które przychodzą do szpitala na przykład po złamaniu kończyny. Przedszkolaki przytaknęły, pojawili się nawet tacy, którzy opowiedzieli o niemiłych wypadkach, które zakończyły się właśnie założeniem gipsu.

Jak się okazało, założenie takiego opatrunku nie jest straszne, a nawet... może być przyjemne. Dzieci mogły dotknąć miękkiej watki oraz opaski gipsowej, a kolega, który zgodził się uczestniczyć w eksperymencie, relacjonował kolegom i koleżankom, co czuje w czasie zakładania opatrunku: 

(...) ciepłe, miękkie, jak przytulanie ramienia.


Nieprzyjemne unieruchomienie bywa konieczne, na szczęście w tym jednym przypadku wszystko było tylko inscenizacją, która miała pokazać, że nawet wizyta w szpitalu, mimo, że konieczna, nie jest czymś, czego należy się bać.

Dzieci zakończyły zajęcia pełne entuzjazmu i chęci, by pamiątkowe bandaże jak najszybciej wykorzystać ponownie. Jeszcze tego samego dnia wiele misiów otrzymało pierwszą pomoc, której udzielili mali ratownicy. Z kilku torebek mamusi zniknęły zaś szminki, by cała zabawa była jak najbardziej realistyczna.

Mamusie jednak z pewnością zgodzą się jeszcze nie raz na takie poświęcenie, jeśli efektem tego będą w przyszłości młodzi ludzie, którzy w sytuacji zagrożenia będą umieli właściwie udzielić pierwszej pomocy.

Czy na sali zajęć znajdowali się wczoraj przyszli medycy? A może już niedługo wspomnienie ciekawych zajęć zaszczepi w nich pragnienie, by sztukę tą w przyszłości zgłębiać?

To z pewnością jedne z tych zajęć, które na długo zapadną dzieciom w pamięć i będą z przyjemnością wspominane.

Dziękujemy za zaproszenie w gościnne progi Przedszkola Samorządowego w Stróżówce.

 

Źródło info: mat. własne


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaTylko znani u sprawdzeni producenci! PIŁY TAŚMOWE I TARCZOWE - PŁÓTNA I PAPIERY ŚCIERNE - ŁOŻYSKA I PASY KLINOWE - Sklep Techniczno-Przemysłowy BARABRA w ROŻNOWICACH
AKTUALNOŚCI
ReklamaSkorzystaj z oferty Iwo Computers na stronie internetowej i w sklepie stacjonarnym
Reklama
POPULARNE
ReklamaWyższa Szkoła Biznesu National - Louis University w Nowym Sączu - UWOLNIJ Z NAMI SWÓJ POTENCJAŁ - studia I, II stopnia oraz podyplomowe - PRAWO - PSYCHOLOGIA - ZARZĄDZANIE - INFORMATYKA
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 0°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1029 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12