W początkowej fazie ostatniego dnia weekendu wpływ na pogodę u nas nadal będzie miał niż, który kształtował pogodę w sobotę.
Dziś (26 lutego) u nas również będzie mogło popadać z konwekcji. Największa szansa na opad była podczas dzisiejszej nocy z soboty na niedzielę lub w niedzielę rano.
W dalszej części dnia prawdopodobieństwo rozwoju komórek opadowych będzie mniejsze dzięki obecności bardziej stabilnej masy powietrza, lecz podwyższona zawartość wilgoci i tak może umożliwić rozwój chmur dających słaby opad śniegu.
Tak czy siak, największa szansa na opad z konwekcji będzie we wcześniejszej fazie dnia.
Temperatura maksymalna osiągnie granice 2 stopni w północnej części powiatu, w południowej w granicy 0 lub lekko poniżej tej granicy.
W nocy minimalna temperatura na przeważającym obszarze rejonu mogła spaść poniżej granicy 0.
Wiatr w ciągu dnia będzie w porywach umiarkowany lub dość silny przeważnie z północnego zachodu.
Zachmurzenie duże lub ewentualnie, choć szansa na rozpogodzenia będzie mniejsza w porównaniu do soboty.
Będzie chłodniej
Korzystna sytuacja baryczna oraz pogłębiająca się zatoka w polu geopotencjału w stronę Polski przyczyniła się do adwekcji masy powietrza pochodzenia arktycznego do naszego kraju. Przed nami na pewno chłodniejsze dni w stosunku do pierwszej części bieżącego tygodnia.
Co prawda coraz większa operacja Słońca sprawi, że w warstwie granicznej temperatura w ciągu dnia będzie w granicy lub powyżej 0, lecz chłód będzie już wyraźnie widoczny na powierzchni izobarycznej 850 hPa, co odpowiada w przybliżeniu 1,5 km nad gruntem.
Przełom lutego i marca zapowiada się zatem na zimniejszy, lecz będzie miał się nijak w odniesieniu do końcówki lutego 2018, która zresztą w tym miesiącu w jednym z postów była przeze mnie wspominana.
Miłego dnia!
Napisz komentarz
Komentarze