Nieruchomości, jak wyjaśniono, nie będą mogły posłużyć jako nieruchomości przeznaczane na cele miasta. Mogą jednak wzmocnić zasoby osób prywatnych i zostać przeznaczone np. pod budownictwo jednorodzinne.
Dlatego też zadecydowano, że działki przy ul. Wrońskich mogą zostać uwolnione.
Położone przy ul. Wrońskich nieruchomości mają zostać przeznaczone właśnie na budowę domów jednorodzinnych: takie właśnie jest ich przeznaczenie zgodnie z aktualnym planem zagospodarowania przestrzennego.
Zbycie ma nastąpić na drodze przetargów ustnych nieograniczonych.
Cena?
Cena wywoławcza każdej z nieruchomości, które już niedługo trafią pod przysłowiowy młotek zostanie określona na podstawie operatu szacunkowego rzeczoznawcy majątkowego. Ceny, od których rozpoczną się licytacje nie będą więc zawyżone, ale rynkowe.
Zbycie działek będzie możliwe dzięki uchwale, którą na minionej sesji podjęli w tej sprawie radni. Jest to wymóg prawny, którego należało dochować nim nieruchomości zostaną oficjalnie wystawione na sprzedać. Zysk ze sprzedaży działek zasili kasę miejską.
Wspomniane działki będą dość zróżnicowane: najmniejsza będzie miała około 7 arów powierzchni, największa niemal dziesięć arów. To wystarczająco dużo, by można było pomyśleć o wybudowaniu tam swojego wymarzonego M w cichej i spokojnej okolicy innych domów jednorodzinnych. Jak pokazują przykłady z innych regionów naszego powiatu, nic nie będzie stało na przeszkodzie ku temu, by jeden nabywca kupił więcej niż jedną działkę, jednocześnie zwiększając swoje możliwości związane z zabudową.
Dodatkowym atutem tej lokalizacji ma być to, że niedawno miasto wydało środki na doświetlenie ul. Wrońskich. To, co pozostaje wyzwaniem w tym regionie, to bliskość dzikiej przyrody, która czasem przejawia się w wizytach dzików na pobliskim terenie. Przyszli kupujący muszą wiec rozważyć możliwie szybkie ogrodzenie terenu, jeśli zamierzają prowadzić tam uprawy.
Czy znajdą się zainteresowani zakupem?
Kiedy tylko przetarg zostanie ogłoszony, niezwłocznie o tym poinformujemy!
Źródło info: UM w Gorlicach, sesja Rady Miasta
Napisz komentarz
Komentarze