Wycinka tych drzew była nieunikniona
Na terenie stadionu OSiR obecnie trwają prace, dzięki którym miejsce to ma być bezpieczne dla wszystkich, którzy będą z niego korzystać.
Jednym z elementów prac jest wycięcie drzew, których łamanie się stało się prawdziwym problemem w wielu miejscach naszego powiatu. Drzewa blokowały drogi, w kilku przypadkach upadły wprost na przejeżdżające pojazdy. Na szczęście wszystko skończyło się tylko na stratach materialnych. W wyniku tych zdarzeń nikt nie ucierpiał. Strażacy usuwali połamane drzewa i nadal podejmują te prace w wielu miejscach powiatu.
Na stadionie OSiR w Gorlicach interwencja także jest konieczna.
W pobliżu pielęgnowanej właśnie murawy leżą już dwa drzewa iglaste, które od lat wpisywały się w wygląd tego miejsca. Czy znikają ze względów bezpieczeństwa?
Dyrektor Mariusz Duszowicz z gorlickiego OSiR-u odpowiada jednoznacznie:
Tak, względy bezpieczeństwa powodują, że konieczna była wycinka tych drzew.
Szybko też dodaje:
To nie koniec. Do wycięcia przeznaczone zostały też już wszystkie jesiony zlokalizowane przy ul. Sienkiewicza, już za ogrodzeniem stadionu. Gałęzie tych drzew regularnie łamały się i spadały na miejsce, w którym odbywają się treningi. Sytuacja ta stwarzała zagrożenie dla zawodników.
Zapewnia też, że wszystkie prace prowadzone są zgodnie z prawem, a to oznacza nie tylko uzyskanie niezbędnych pozwoleń, ale także dopełnienie obowiązku nasadzenia drzew, które zapełnią miejsce po wycinanych właśnie roślinach. Co pojawi się w pobliżu stadionu?
Obowiązek nasadzenia nowych drzew będzie w tym przypadku oznaczał pojawienie się w pobliżu stadionu sosen czarnych. Rośliny te mają zdecydowanie lepiej spełniać swoją rolę w zakresie chronienia przed wiatrem, bez jednoczesnego zagrożenia, które stwarzają obecne tam teraz jesiony.
Wycinka nie powinna więc być zaskoczeniem. Właśnie teraz, nim wiosna powróci na dobre, a ptaki zaczną szukać miejsca do założenia rodziny w koronach drzew, można prowadzić tego typu prace.
Czas wycinek budzi emocje
Wielokrotnie ostatnio podejmujemy temat wycinki drzew, które istniały dla wielu z nas od zawsze w przestrzeni miejskiej. Wymiana roślin jest jednak czymś naturalnym, a w takich sytuacjach jak przedstawiona powyżej (czy też przykład drzew z ul. Stróżowskiej), nie pozostawia wątpliwości co do tego, że wycinka jest podyktowana względami bezpieczeństwa.
Nie pamiętamy, by w ostatnich latach akcja wycinania drzew była prowadzona tak intensywnie. A może wycinek nie jest więcej, ale po prostu znikają drzewa w najbardziej rozpoznawalnych miejscach?
Należy jednak też dodać, że nie pamiętamy również tak gwałtownych zjawisk atmosferycznych, które na równie dużą skalę, co w ostatnich tygodniach, powodowałyby łamanie się drzew w wielu regionach. Porządkowana jest przestrzeń miejska, porządkowane są osiedla, ale kto może pracuje też już w swoim własnym ogrodzie. Połamanych konarów było ostatnio wiele. Zmiany dosięgły także gorlickiego Parku Miejskiego, gdzie wycinka nie jest możliwa poza szczególnie uzasadnionymi sytuacjami.
Z tymi mamy do czynienia właśnie teraz.
Jak podkreśliły władze miasta, wyjaśniając sytuację drzew, które wycinane są przy ul. Stróżowskiej, wycinka nie następuje, jeśli nie jest absolutnie konieczna i niezbędna, a nawet wtedy Starostwo Powiatowe decyduje się na powołanie ekspertów, którzy potwierdzają, że w tym przypadku zagrożenie jest realne, a wycinka stanowi jedyną możliwość zapobiegania nieszczęściu.
Niestety, to oznacza, że właśnie teraz nadszedł kres dla wielu roślin, które od lat tworzyły znany nam dobrze krajobraz. Prawdopodobnie zmiana ta nie byłaby tak krytycznie oceniana, gdyby regularna wycinka i pojawianie się nowych roślin było rozłożone w czasie i z roku na rok, prowadziłoby do ewolucji, a nie rewolucji. Czasu nie da się jednak wrócić.
Można więc przyznać rację starej mądrości, która wskazuje:
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Drugi najlepszy czas jest teraz.
O wycinaniu drzew w różnych okolicznościach i w różnych miejscach regionu piszemy regularnie. Zawsze budzą one emocje, niezależnie od tego, jak mocne byłoby uzasadnienie konieczności wycięcia konkretnych egzemplarzy roślin.
Źródło info: mat. własne, OSiR Gorlice
Napisz komentarz
Komentarze