Wczoraj rano (26 stycznia) w Gorlicach miało miejsce bardzo niezwykłe zdarzenie. Rozpoczęło się od zwyczajnej wizyty związanej z troską o zdrowie, skończyło na ucieczce i wezwaniu policjantów.
Jak poinformował nas asp. sztab. Gustaw Janas:
Wczoraj, krótko po godzinie 9 policjanci zostali wezwani pod jeden z ośrodków zdrowia na terenie Gorlic. Pewien10-latek, bojąc się pobrania krwi, oddalił się z miejsca, w którym miał być wykonany ten zabieg i rozpoczął ucieczkę w nieznanym kierunku.
Policjantów poproszono o pomoc w odnalezieniu młodego człowieka. Nic dziwnego: paniczna ucieczka może być niebezpieczna. Skupiając się na oddaleniu się z miejsca, w którym nie chcemy przebywać, możemy, nawet nieświadomie, narazić się na niebezpieczeństwo. Policjanci przystąpili więc do działania.
Poszukiwania chłopca trwały kilkadziesiąt minut.
Po tym czasie policjantom udało się ustalić, że chłopiec dotarł bezpiecznie do swojego dziadka, mieszkającego na terenie naszego miasta.
Strach przed igłą?
To historia, która może się wydawać na pierwszy rzut oka śmieszna.
Szybko jednak okazuje się, ze to tak naprawdę historia o wielu z nas. Kto nie myślał o takiej ucieczce sprzed gabinetu, w którym pobierana jest krew? Wielu z nas na samą myśl o konieczności oddania próbki krwi wzdryga się. Czujemy też strach przed zastrzykami.
Profesjonalizm osób, które zajmują się pobieraniem krwi, gwarantuje najczęściej szybkie i (naprawdę!) bezbolesne wykonanie tej procedury. Profesjonaliści wiedzą co robią i potrafią to robić. Strach bywa jednak ogromny, potęguje go zaś wyobraźnia. Choć moment ukłucia jest króciutki, to mimo wielu nowoczesnych rozwiązań, bywa po prostu nieprzyjemny. Nie ma znaczenia, czy mamy 10, 30 czy 60 lat. Czasem na widok igły po prostu robi nam się... dziwnie... słabo.
Widok krwi potrafi pokonać największych twardzieli
Niestety, problem ten bywa poważny. Jak zaś pokazuje przykład firmy Theranos, nadzieja na bezbolesne pobieranie krwi i uzyskiwanie wiarygodnych wyników badań może być jednym z najbardziej rewolucyjnych wynalazków. Wynalazków, na które nadal jednak czekamy.
Macie jakieś historie o sytuacjach, w których to Wy próbowaliście się wymigać od pobrania krwi? Kto z Was przyzna się, że boi się zastrzyków?
A może macie jakieś sposoby na to, by przekonać najmłodszych do konieczności pobrania krwi?
Źródło info: KPP w Gorlicach, wikipedia.pl
Napisz komentarz
Komentarze