Edyta Geppert jest znaną od lat wokalistką, którą najczęściej kojarzymy z piosenką liryczną, aktorską czy poezją śpiewaną. Artystka prezentuje jednak zdecydowanie szersze umiejętności i zachwyca od lat publiczność. Tym razem zachwycała w Bieczu.
Znana z wykonania takich dzieł muzycznych jak:
- Och, życie kocham cię nad życie
- Jaka róża, taki cierń
- Śpiewka o pękniętym sercu
Ma głos, który znają kolejne pokolenia. Jej popularność nie maleje, czego najlepszym dowodem była pełna sala gości, którzy przybyli do Farysa.
Koncert rozpoczął się o godz. 19 w dość nietypowy sposób.
Najpierw występ zapowiedział dyrektor Bieckiego Centrum Kultury, ale po nim, zamiast samej artystki, na scenie pojawił się... jej mąż! Mąż, a zarazem jej menadżer, który dokonał właściwego wprowadzenia do późniejszej uczty muzycznej. Opowiedział o dotychczasowych dokonaniach wokalnych i artystycznych Edyty Geppert, jej drodze muzycznego rozwoju, a także...o małżeńskich perypetiach, które są nieodłączną częścią ich wspólnego życia artystycznego.
Dla chętnych brakło wolnych miejsc
Zainteresowanie recitalem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Jak poinformowało BCK na swojej stronie internetowej:
(...) bilety rozeszły się jak świeże bułeczki, sala widowiskowa bieckiego kina Farys pękała w szwach i niestety wiele osób zainteresowanych recitalem zostało również odesłanych z kwitkiem.
W czasie występu w Bieczu wokalistce akompaniował na fortepianie Piotr Matuszczyk, a na trąbce Jerzy Szarecki.
Cały recital był starannie przygotowanym i dokładnie zaplanowanym spektaklem. Jak podkreśliło na swojej stronie BCK:
Recital Edyty Geppert był znakomitą okazją do spotkania z Jej niezwykłym kunsztem interpretatorskim i z tak rzadką już dziś umiejętnością budowania ostro skontrastowanych nastrojów: piosenki liryczne zderzone z dramatycznymi, a dramatyczne z zabawnymi, tzw. kabaretowymi, reprezentowanymi przez teksty klasyka gatunku – Mariana Hemara.
Owacja na stojąco, a potem rozmowy i autografy
Niezwykle liczna publiczność z zapartym tchem wysłuchała całego recitalu, po czym nagrodziła artystkę gromką owacją na stojąco. Ogromny bukiet czerwonych róż wręczył Edycie Geppert dyrektor BCK.
Była też chwila na osobisty kontakt z artystką. Po występie rozdawała autografy zainteresowanym. Można było również nabyć płyty z jej wykonaniami.
Spotkanie było kolejnym potwierdzeniem tego, że mieszkańcy Biecza i okolic szukają nie tylko prostych rozrywek, ale również okazji do doświadczania zdecydowanie wyższej sztuki, sztuki przez duże S. To zaś nagradza wysiłki organizatorów, którzy nie szczędzą trudu, by zaoferować coś ciekawego.
Co w planach?
Najbliższa okazja do spotkania w bieckim Farysie będzie już niedługo >>>Koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu zespołu KORDIANŹródło info: Bieckie Centrum Kultury
Napisz komentarz
Komentarze