Ostatni raz kontaktowała się z córkami 17 grudnia 2022 roku. Od tamtej pory ma wyłączony telefon. Nie wiadomo gdzie przebywa i co się z nią dzieje. Jej córki apelują o pomoc w poszukiwaniach mamy.
Jak dowiedziała się od koordynatorki córka zaginionej:
Pani Stanisława podjęła tam pracę zaledwie na kilka dni. Prawdopodobnie tuż przed świętami – 20 grudnia została odwieziona na dworzec i miała wrócić do Polski. Tam ślad urywa się.
Zaginiona kobieta w dniu wyjazdu była ubrana w czarną kurtkę, na nią miała założoną narzutkę – szarą w białe kropki. Miała ubrane ciemne spodnie i nosiła charakterystyczną żółtą torebkę z wizerunkiem lwa.
Stanisława ma około 165 cm wzrostu, krępą budowę ciała, duże zielone oczy, krótkie włosy w kolorze miedzianym.
Mama prawie w ogóle nie zna języka, więc na pewno komunikacja będzie utrudniona. Wierzę, że razem możemy wszystko i że mama się znajdzie cała i zdrowa. Tylko tego chcemy wraz z siostrą – mówi córka Justyna.
Jeśli ktokolwiek posiada informację o zaginionej, proszony jest o kontakt z rodziną pod numerem telefonu: (do wiadomości redakcji).
Bardzo Państwa proszę o pomoc w odnalezieniu mamy i udostępnianie tej informacji. Im więcej ludzi dobrej woli, tym szybciej mama się odnajdzie – apeluje córka zaginionej.
Sprawa została zgłoszona do Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
AKTUALIZACJA (12 stycznia, godz. 21.13)
Córka pani Stanisławy, przekazała dobrą wiadomość:
MAMA SIĘ ODNALAZŁA!!! (Na lotnisku we Frankfurcie)
Dziękujemy wszystkim, a w szczególności Pani Zuzannie, że odnalazła nasza mamę.Za każdą pomoc, za każde udostępnienia bardzo dziękujemy!
Moc Facebooka jest potężna, dziękujemy!
Źródło info: dts24.pl
Napisz komentarz
Komentarze